Jak sprzedawać pornografię na telefonach?
Jak sprzedawać pornografię na telefonach? Wirtualną walutą. Tak, jak firma MiKandi zrobiła to właśnie w swojej, przeznaczonej na Androida, aplikacji.
Aplikacja MiKandi, służąca do przeglądania na telefonach z Androidem treści pornograficznych, istnieje już od jakiegoś czasu. Oczywiście, ze względu na kontrowersyjną zawartość, nie jest dostępna w oficjalnym sklepie - należy ją ściągnąć ze strony internetowej producenta. Do tej pory jednak nie oferowała płatnych treści. Aż do dziś.
Zamiast jednak sprzedawać osobno pojedyncze aplikacje, MiKandi oferuje użytkownikom Androida wirtualną walutę, za którą potem nabywać można konkretne erotyczne treści. Dlaczego to ważne? Cóż, w historii konta bankowego nie pojawiają się wtedy pieniądze wydane na "sexxx laski xxx", ale na coś bliżej niesprecyzowanego. A to wbrew pozorom może być ważne dla klientów chcących zachować swoje zainteresowania w jak największej tajemnicy.
Czy tego chcemy, czy nie, pornografia w internecie cały czas cieszy się ogromną popularnością. I przynosi przy okazji równie wielkie zyski. Nie ma wątpliwości, że i MiKandi zacznie na swojej aplikacji zarabiać. Zwłaszcza, że do tej pory zainstalowano ją już ok. 300 tysięcy razy.
[via TechCrunch]
TK