Edge i Gamasutra opublikowały informacje na temat tego, co sądzą o maleńkiej konsoli sami twórcy gier i czy da się właściwie na niej zarobić. Najbardziej optymistycznie wypowiadał się na jej temat Matt Thorson odpowiedzialny za TowerFall - swoją drogą chyba największego tytułu na Ouyę. Zdradził on, że studio sprzedało już około 2 tysięcy kopii gry. Za każdą z nich zapłacić trzeba 15 dolarów, co daje w sumie około 30 tysięcy dolarów. Thorson uważa, że jest to wynik dobry, biorąc pod uwagę, że Ouya stosunkowo niedawno pojawiła się na rynku. Mówi też, że najprawdopodobniej TowerFall ukaże się również na PC.
Ryan Wiemeyer, odpowiedzialny za Organ Trail - grę, bazującą na genialnym edukacyjnym hicie, opowiadającym o kolonizacji Stanów Zjednoczonych, nie widzi swej pracy w tak jasnych kolorach. Sprzedał on zaledwie 501 kopii gry i nie jest pewien, czy stworzenie wersji na małą konsolę było warte jego czasu. Adam Spragg oferował graczom swoje Hidden in Plain Sight za cenę, którą sami chcieli zapłacić. Chociaż początkowo zadowolony był z ilości sprzedanych egzemplarzy (około 2 tysięcy kopii za średnią cenę 2 dolarów), po jakimś czasie zauważył, że sprzedaż spada. Należy też brać pod uwagę, iż Ouya zabiera pewien procent zarobków z gier dla siebie.
Chociaż opinie mogą być mieszane, wielu twórców zauważa, że tworzenie portów na Ouyę, chociaż być może nieopłacalne, nie jest skomplikowane. Na co skarżą się jeszcze twórcy? Przede wszystkim na ograniczenia związane z konsolą. Dodatkowo uważają, że promowanie tytułów na Ouyi nie daje im nic wizerunkowo. Większość chwali jednak wsparcie techniczne konsoli.