Kliknij na obrazek, aby go powiększyć. Źródło: movoto.com/blog/novelty-real-estate/castlevania-for-sale/Randy Nelson wziął pod lupę pamiętną nieruchomość z pierwszej Castlevanii z NES-a/Famicoma, debiutującej w 1986 roku. Podobnie jak w przypadku obliczenia wartości zamku Peach, autor nowej wyceny potrzebował trzech danych: powierzchni domu Draculi, umiejscowienia zamku oraz ceny za stopę kwadratową w danym regionie. Z ustaleniem położenia nieruchomości nie było problemu. Ustalenie ceny za stopę kwadratową w tego typu transylwańskiej budowli również nie stanowiło przeszkody. Trudność pojawiła się przy obliczeniu powierzchni zamczyska.
Autor zdradził, że w tym celu przyjął domyślny wzrost Simona Belmonta (głównego bohatera) jako miarkę i z jej pomocą przemnożył wszystkie komnaty, jakie występują w grze. Z kolei głębię dwuwymiarowych lokacji określił na podstawie pikseli reprezentujących rozstaw ramion, dodając do obliczeń trochę miejsca na swobodę ruchów. Wygląda więc na to, że Dracula mieszka w bardzo wąskim zamczysku.
Z obliczeń Nelsona wynika, że zamek w Castlevanii to budowla o powierzchni 15680 stóp kwadratowych (około 1456 metrów kwadratowych). Autor wyliczenia znalazł ofertę rzeczywistej nieruchomości podobnych rozmiarów w Transylwanii, w której jedna stopa kwadratowa kosztowała równowartość 31 dolarów. Kilka stuknięć w klawisze kalkulatora i już było wiadomo, że Dracula od Konami mieszka w zamczysku za 486 080 dolarów.Na Ryby - sprawdź, czy da zrobić się dobrą grę o wędkowaniu