Harry Potter i Książę Półkrwi (Harry Potter and The Half-Blood P 

Harry Potter i Książę Półkrwi (Harry Potter and The Half-Blood P

Paweł Jankowski
SKOMENTUJ

Harry Potter i Książę Półkrwi to szósta już część przygód nastoletniego… stoooop! Dość tego. No, ile można? Dlaczego wszyscy, opisując Pottera, używają stwierdzenia „nastoletni czarodziej”? A Ginny to co? Młodociana wróżka? Będę „inny” i w miarę możliwości postaram się nie używać tych określeń, dobrze? Zacznijmy od nowa. Harry Potter i Książę Półkrwi to szósta już część przygód… hmm… najsłynniejszego czarodzieja ostatnich lat. O! Od razu lepiej.

Tym, którzy książki nie czytali (nie wiecie, co tracicie), przypominam, że „stare dobre czasy” minęły. Harry nie jest już tylko małolatem zbierającym karty z podobiznami czarodziejów. W szóstym roku szkoły wraca jako „wybraniec”, który musi podjąć wiele poważnych, „męskich” decyzji. Co prawda zyskuje wielu „przyjaciół” (pomijam fakt, że część z nich do niedawna wyzywała go od oszustów i bajkopisarzy) i jeszcze więcej adoratorek (komuś będzie nie w smak), ale i tak musi liczyć na siebie. Nawet najbliżsi przyjaciele – Ron i Hermiona będą musieli usunąć się na bok. Harry wyruszy bowiem w bardzo niebezpieczną podróż – profesor Dumbledore zabierze go w głąb wspomnień samego Lorda Voldemorta, dzięki czemu poznamy przeszłość najniebezpieczniejszego czarnoksiężnika naszych czasów.

Co gorsza, odnalezienie podręcznika do eliksirów niejakiego Księcia Półkrwi tylko skomplikuje i tak trudną już sytuację. Gwarantuję, że osoby nie znające książki zadadzą sobie wiele pytań. Kim był, a może nadal jest, właściciel książki? I co dawało mu taką potęgę? Czy był nim… albo nie. Dość tego spoilerowania. Nie chcę zdradzić zbyt wiele. Miejmy tylko nadzieję, że autorzy gry wykorzystają potencjał, jaki drzemie w oryginale.

Wróćmy zatem do mikstur i tajemniczego podręcznika pełnego odręcznych notatek zrobionych przez Księcia. Dzięki nim przyrządzanie mikstur powinno być łatwiejsze (choć nie zawsze zgodne z „oficjalną recepturą”). W książkowym oryginale o eliksirach mówiło się bardzo dużo, dlatego autorzy po prostu nie mogli pominąć „gotowania” w grze. Co ciekawe, otwarcie przyznają, że cały system powstał z myślą o – uwaga – Wii. Wyobrażacie sobie to? „Trzy razy w lewo, dwa w prawo, jedno bawole oko, trzy krople śluzu żaby, pomieszać, rozegnać buchający fioletowy dym… i trzymać kciuki, żeby nie wybuchło”. W trakcie zabawy zdrowo się namachamy, ponieważ szybkość ma znaczenie, choć od czasu do czasu przyda się także odrobina precyzji (nie rozlewaj zawartości!).

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne