GTFO z największą aktualizacją w historii. Aż 13 nowych ekspedycji

GTFO z największą aktualizacją w historii. Aż 13 nowych ekspedycji

GTFO otrzymało aktualizację 5.0
GTFO otrzymało aktualizację 5.0
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Arkadiusz Stando
15.06.2023 16:06

Od 15 czerwca w grze GTFO dostępna jest już aktualizacja 5.0, znana też jako "ALT://Rundown 5.0 – Rebirth". Wraz z 13 nowymi ekspedycjami, ich łączna liczba wzrasta już do 58.

Jeśli jeszcze nie słyszeliście o GTFO, jest to hardkorowa kooperacyjna strzelanka sieciowa. Nie ma tu motywu PvP, ale jedynie PvE. Gra kładzie ogromny nacisk na taktykę, rozważne użycie broni i dodatków, ale momentami nie unikniemy krwawej masakry. Naszymi przeciwnikami są przeróżnego rodzaju potwory, których często możemy nawet nie zauważyć.

W tej czteroosobowej grze, gracze wcielają się w więźniów przetrzymywanych wbrew swojej woli przez tajemniczą istotę znaną jako "Strażnik". W zwiastunie widać, jak więźniowie schodzą głęboko do podziemi, gdzie dochodzi do intensywnej strzelaniny, a na końcu pojawia się przerażający potwór czający się w ciemności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jak dotąd w tym roku dostarczyliśmy już trzy duże bezpłatne aktualizacje GTFO, dodając nową zawartość do gry i rozwijając historię podziemnego świata GTFO. Dzięki aktualizacji Rundown więźniowie zostaną wysłani jeszcze głębiej w Kompleks i będą mieli szansę znaleźć nowe informacje o tym, kim są i jaka jest historia ich bohaterów" - mówi Robin Björkell, dyrektor ds. komunikacji w 10 Chambers.

GTFO ALT://Rundown 5.0 Rebirth Gameplay Trailer (4K)

Chociaż studio mówi o aktualizacji 5.0, to w praktyce należy wziąć pod uwagę, że gra cały czas znajduje się w fazie wczesnego dostępu. Niemniej jest całkiem dobrze dopracowana i zbiera bardzo pozytywne opinie na Steamie. My graliśmy jeszcze w wersję sprzed wczesnego dostępu i nie napotkaliśmy żadnych bugów.

Czy GTFO wymaga stalowych nerwów?

Chociaż GTFO określa się jako hardkorową strzelankę, czy nawet horror, to cały mrok gry skupia się na otoczce graficznej. Wygląd naszych przeciwników, stref ekspedycji, głośne dźwięki i klimat - to robi tu największe wrażenie. Tzw. jumpscare tutaj się nie pojawiają. Będziecie wiedzieć, że nadciąga horda potworów, chociażby ze względu na ewentualnie uruchomioną syrenę alarmową. Lepiej unikać tej sytuacji, bo w grze bardzo trudno o amunicję.

Arkadiusz Stando, redaktor prowadzący Polygamii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)