Granie na pecetach wciąż najpopularniejsze w Polsce
Według infografiki przygotowanej przez Newzoo, holenderskie biuro analiz rynku gier, Polska znajduje się na 2. miejscu na świecie pod względem popularności grania na PC. Na pierwszym miejscu jest Rosja. Zainteresowanie tym rodzajem grania wyraziło nad Wisłą 98% spośród badanych.
Firma podaje, że w Polsce jest 13,4 miliona graczy, których definiuje jako osoby zainteresowane rozgrywką elektroniczną na konsolach, komputerach, urządzeniach mobilnych, platformach społecznościowych oraz w grach MMO, a więc jest to pojęcie bardzo szerokie (czyli w dużym stopniu bezużyteczne dla budowania wizji rynku "skomplikowanych" gier, którym się tutaj zajmujemy).
Warto jednak zwrócić uwagę na inne dane udostępniane przez Newzoo. Tylko 52% z badanych graczy jest zainteresowanych płaceniem za granie, co plasuje nas już na 24. pozycji spośród badanych państw, choć i tak przed Norwegią i Danią. Widać również, że graniem na konsolach zainteresowanych jest tylko 46,6% badanych - producenci tego rodzaju sprzętu bez większego zaangażowania w rynek raczej nie mają co liczyć na jego rozwój. Co prawda Sony jest w Polsce bardzo aktywne (polonizacje gier, premiera PS4 z resztą świata), to ich największych konkurent, Microsoft, traktuje nas mało priorytetowo (brak Xboksa One, wieloletnie czekanie na wprowadzenie polskiej wersji usługi Xbox Live), a Nintendo... Cóż, Nintendo jest polskimi graczami najzwyczajniej w świecie niezainteresowane.
Oto zresztą ta infografika: