Wszyscy z niecierpliwością czekamy na to, co BioWare zaprezentuje nam 11 grudnia, a wiele osób ma niebezpodstawną nadzieję, że chodzi o trzecią część Mass Effect. Tymczasem możemy powrócić do "dwójki" za pomocą kilku statystyk, które ujawnił serwis Destructoid.
Aż 82 procent graczy zdecydowało się na przejście gry męską wersją Sheparda, głównego bohatera gry. Niewielu z nas mogło więc usłyszeć jak w tej roli sprawdza się Jennifer Hale. Ciekawe też czy rzeczywiście tylko 18 procent graczy Mass Effect 2 to kobiety, czy też większość uznała, że mężczyzna lepiej poradzi sobie z całym tym bałaganem.
Inne ciekawe, nie zawierające spoilerów fakty to:
- 83 procent graczy stworzyło Shepardowi własną twarz,
- Żołnierz to najpopularniejsza klasa - wybrało ją 65 procent graczy,
- Tylko połowa z nas w pełni rozwinęła statek przed końcem gry,
- Pod koniec gry średnio umiera 14 procent kompanów Sheparda.
Dane te posłużą prawdopodobnie nie tylko do usprawnienia wersji gry na PlayStation 3, ale także do podjęcia pewnych fundamentalnych zmian w kolejnej części. Poczekamy, zobaczymy.
