Football Manager 2018 zmierzy się z tematem gejów w piłkarskiej szatni

To słowa reżysera gry z rozmowy z BBC.

Faktycznie, mamy - jeszcze - 2017 rok. Homoseksualność już dawno przestała być tematem tabu. A jednak, o ile trudno zliczyć gwiazdy filmu, muzyki czy innych celebrytów, którzy nie kryją się z nią, o tyle w sporcie wciąż mało kto decyduje się na tego typu wyznania. Jeśli już, to po zakończeniu kariery, jak reprezentant Niemiec w piłce nożnej Thomas Hitzlsperger, którego warto posłuchać.

Jeśli chcecie niebanalnych notek o grach - czytacie Polygamię. Jeśli interesują was niebanalne teksty o piłce nożnej, pewnie znacie serwis Weszło. Od kilku lat publikuje on u siebie odpowiedzi na rozsyłany do piłkarzy kwestionariusz. Jednym z punktów jest pytanie o to czy gej w piłkarskiej szatni zostałby zaakceptowany. Nie czytałem wszystkich odcinków, ale czytałem ich większość. I odpowiedź brzmiała zwykle "nie ma szans". Nie przypominam sobie odpowiedzi twierdzącej. Może była i ktoś wyprowadzi mnie z błędu, ale nie zmieni to obrazu jaki widać w lustrze, które piłkarskie środowisko w Polsce postawiło przed sobą samym.

Ale mamy ten 2017 rok, prawda? Są spore szanse, że obejrzałeś/aś w tym miesiącu film lub serial z gejem lub lesbijką w roli głównej. Jestem też pewien, że jakiś homoseksualista zaśpiewał w radio jedną z twoich ulubionych piosenek. Jest wtorek, za kilka godzin Liga Mistrzów. I co - geje w piłkę nie grają? Statystyka mówi, że grają. Zdrowy rozsądek mówi że grają.

Więc... zagrają też w Football Managerze 2018.

Oczywiście gra z nikogo geja nie zrobi. Ale po rozegraniu kilku sezonów, gdy prawdziwi piłkarze zaczną przechodzić na emerytury ich miejsce zastąpią stworzeni przez grę młodzieżowcy. I może. Czasem. Któryś z nich zakomunikuje graczowi, że jest gejem.

Jacobson dodaje też, że w niektórych krajach takiej opcji nie będzie.

Dodał, że jeśli zawodnik będzie pochodził z jednego z tych krajów, nie ujawni swojej orientacji jeśli będzie gejem. Ale z tego sformułowania można wyczytać ciekawą rzecz między wersami. W tym wirtualnym świecie, który ma być jakąś symulacją wszystkiego co dotyczy futbolu, ten piłkarz będzie sobą. Będzie gejem. Po prostu się nie ujawni.

Maciej Kowalik