Fantastyczny Poznań - relacja z Pyrkonu 2014

Fantastyczny Poznań - relacja z Pyrkonu 2014

Jakub Zagalski

Stolica Wielkopolski, w której jada się pyry i pali ćmiki, miała się za kilkanaście godzin zamienić w krainę dziwaków, pasjonatów, przebierańców lub jak kto woli – miłośników fantastyki. Nie mogło mnie tam zabraknąć.

Pyrkon organizowany corocznie przez Klub Fantastyki „Druga Era”, z takich czy innych powodów stał się najważniejszym wydarzeniem w kalendarzu polskich imprez fandomowych. Zeszłoroczna edycja zgromadziła ponad dwanaście tysięcy uczestników, i chociaż nie dostałem oficjalnej informacji o liczbie fanów przyjeżdżających w tym roku, to obiła mi się o uszy liczba o dobrych kilka tysięcy większa. Jedno jest pewne – po wyznaczonych halach na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich łaziła masa ludzi i momentami trudno było się dostać na zapisaną w kajeciku prelekcję.

Ścisk w niektórych salkach zarezerwowanych dla wystąpień panelistów nie był jednak wielką przeszkodą, gdyż tuż za ścianą/na piętrze/piętro niżej/w hali obok roiło się od innych atrakcji. Pyrkon ma to do siebie, że gromadzi praktycznie wszystkie główne elementy mieszczące się w worku z napisem „Fantastyka”, oferując każdemu uczestnikowi coś, co go zaciekawi. Fan Gwiezdnych wojen, Star Treka, steampunka, cyberpunka, fantasy, science fiction, mangi i anime jest tutaj mile widziany. I nie ważne, czy woli zbierać karty, czytać książki, grać w planszówki czy na konsoli, przewracać strony komiksu czy ślinić do ręcznie malowanych figurek i modeli. Na Pyrkonie jest wszystko.

Do Poznania zabrałem najbliższą rodzinę (nie, nie moją mamę) i dwoje znajomych, w tym Igę Ewę Smoleńską. Nasz plan na spędzenie pierwszego wiosennego weekendu był bardzo prosty – zobaczyć jak najwięcej, usłyszeć jak najwięcej i (ewentualnie) pograć jak najwięcej. Aby osiągnąć te cele, udaliśmy się do hali, w której miało się odbywać najwięcej wydarzeń związanych z naszym głównym zainteresowaniem, czyli grami komputerowymi. W środku czekało na nas kilkanaście wyraźnie oddzielonych od siebie stanowisk. Było miejsce dla rozgrywek turniejowych w Dota 2 i League of Legends, gdzie indziej dało się pograć w karciankę Blizzarda Hearthstone, StarCrafta 2 etc. Na zwolenników konsolowego grania czekały stanowiska z PlayStation 3 i Xboksami 360, na których królowały typowo kanapowe gry dla dwóch osób: piłka nożna, bijatyki i wyścigi.

Stanowisko RetrogralniW sobotę swój kącik zajęła ekipa serwisu Retroage.net, która dała mi się już poznać od dobrej strony na gdańskiej imprezie RetroKomp 2013. Panowie przywieźli do Poznania kilka fajnych maszynek, w tym kultowego Virtual Boya, dzięki czemu miłośnicy pikseli i kartridżów mogli u nich znaleźć coś dla siebie. W pobliżu umiejscowiono również kilka boksów, w których fani gier muzycznych skakali na matach do DDR-a, popisywali się umiejętnościami w Rock Bandzie czy zdzierali gardło w grach karaoke.

Miłośnik elektronicznej rozrywki nie mógł przejść obojętnie obok licznych stoisk z gadżetami, figurkami, grami, których na tegorocznym Pyrkonie była cała gama. Dysponując odpowiednio dużym budżetem, można było skusić się między innymi na zakup pięknej, kilkudziesięciocentymetrowej figurki Bayonetty, dmuchanego drona z Portala czy pudełkowego wydania wymarzonej gry. A całość zapić postapokaliptyczną Nuke Colą, wycenioną na 8 zł/0,33 ml. Co ciekawe, jeden z wystawców miał w swojej ofercie wydane w dniu rozpoczęcia konwentu Metal Gear Solid V: Ground Zeroes (ograniczona ilość egzemplarzy w wersji na PS4 rozeszła się na pniu). W innym rogu hali można zaś było pogrzebać w grach używanych i uzupełnić kolekcję klasycznym tytułem.

Nie samym graniem i zakupami żyje człowiek, więc w przerwie między tymi zajęciami zaglądaliśmy do auli z prelekcjami (o których napisze Iga), po drodze natykając się na masę cosplayerów. Osoby poprzebierane za ulubione postacie z gier, komiksów, seriali, filmów, książek i pewnie z czegoś jeszcze, stanowiły nierozerwalną część Pyrkonu. Każdy z nich chętnie pozował do zdjęć, część wystartowała nawet w specjalnym konkursie. Najważniejsze, że ich (nasz) wygląd cieszył fanów, którzy mogli między innymi zobaczyć kilkunastu assassynów stojących na balkonie, bandę nieznanych mi bliżej przedstawicieli religii określanej jako Naruto, kobiecą wersję Bane'a z uniwersum Batmana, wiedźminów, postapokaliptycznych niedobitków etc.

Pyrkon 2014 w moim przypadku skończył się spotkaniem w poznańskim barze dla graczy Long Play. Miejsce wyposażone w kilka stanowisk z konsolami nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia, ale towarzystwo znajomych, zaangażowanych w tworzenie fanowskiego serwisu arhn.eu było ważniejsze od pijanych małolatów czy tragicznego wnętrza. Dobre zakończenie jeszcze lepszego weekendu. Z mojego pierwszego Pyrkonu (nie jestem fanem konwentów) przywiozłem mnóstwo miłych wspomnień i nadzieję, że za rok również uda mi się spędzić pierwszy weekend wiosny w Poznaniu. Oczywiście w innym kostiumie.

Więcej zdjęć z Pyrkonu znajdziecie tutaj.Goodgame Empire - udowodnij, że jesteś prawdziwym strategiem

Źródło artykułu:WP Gry
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.