Pierwszym gigantem, który wypisuje się z owego niecnego procederu, jest EA. Ta sama firma, która sprawiła, że system ten powstał. Szok!
Nie będziemy kontynuować sprzedaży Online Passów - zdradził z ramienia EA John Reseburg. Żaden z nowych tytułów EA nie będzie posiadał takiego elementu. Reseberg podkreśla, że firma posłuchała w tym wypadku głosu graczy, którzy wydawali się być niezadowoleni z przymusu kupowania owych kluczy. Lepiej późno niż wcale.
Brzmi to trochę za dobrze. Złośliwym byłoby może pytanie, czym (i czy!) Online Passy zostaną zastąpione. Myślę jednak, że wielu już się nad tym zastanawia.