EA: Budżety gier osiągnęły szczyt i będą spadać
W obecnej generacji sprzętu budżety gier osiągają coraz bardziej astronomiczne kwoty. Zdarza się, że w produkcję danego tytułu inwestuje się już około 100 milionów dolarów, tak jak było w przypadku Red Dead Redemption. Według Davida DeMartini z EA Partners tendencja ta powinna się wkrótce odwrócić i budżety gier będą z czasem wracać do dawnego poziomu.
25.08.2010 | aktual.: 26.08.2010 05:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
„Nigdy nie mówię developerowi ile jego gra będzie kosztowała”, stwierdził DeMartini. „Twórcy przynoszą gry do mnie i ja oceniam, czy inwestycja w nie będzie opłacalna, z punktu widzenia biznesowego. Jeśli bazując na danym budżecie uda im się dużo zarobić, to dobrze dla nich. Jeśli natomiast z własnej kieszeni będą musieli pokryć część wydatków na grę, to wiecie, będą mądrzejsi następnym razem”.
„Myślę, że po tym jak budżety gier osiągnęły już wyżyny, to tendencja będzie się teraz odwracać. Oczywiście nie ma jednego uniwersalnego budżetu na grę. Zależy to od pomysłu i tego ile środków potrzebnych będzie, żeby zrobić z niego tytuł oceniany w granicach 90%”.
DeMartini dodał też, że mniejsze zespoły mają teraz szanse pokazać swoje umiejętności i wybić się poprzez produkcję świetnych gier do pobrania z Xbox Live, czy PlayStation Network.