Monaco to utwór wymyślony przez jednego człowieka, Andy'ego Shatza. W dużym skrócie - to skradanka dla samotników lub grupy znajomych (maksymalnie czworga, grupy od 5 osób to nie grupy, to TŁUMY), w której posługując się zręcznie umiejętnościami takich bohaterów jak Kieszonkowiec, Włamywacz, Haker czy Kret dokonywać musimy napadów na przeróżne instytucje w tytułowym mieście. Próbujemy wyciągnąć kluczyk do gry od twórcy, żeby pokazać wam Monaco w akcji. A poniżej klimatyczny trailer nie dla ludzi, którzy darzą niechęcią pikselart:
new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/dd/29/bb/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/5177a766f2882_Monaco_What_s_Yours_Is_Mine_OFFICIAL_TRAILER.mov', });To jednak nie koniec tej wiadomości! Usiądźcie i posłuchajcie opowieści z morałem, w której jest wszystko: kradzież, hasła reklamowe, piksele oraz wybaczenie.
Zapewne zauważyliście podtytuł Monaco, którzy brzmi What's Yours Is Mine (a jeśli nie zauważyliście, to się nie martwcie, i tak jesteście najlepszymi użytkownikami Internetu na świecie). Śmieszna sprawa! Ogłoszony niedawno powrót serii Thief też reklamuje się tym hasłem!Gdyby zabrali się za to tłumacze filmowi, zapewne przełożyliby to jako "Jak prowadzić własną kopalnię i nie zwariować"
A co robią dwie firmy, które reklamują dwie zupełnie inne gry tym samym hasłem? Jak myślicie, no co? Andy Shatz dowiedział się o haśle reklamowym nowego Thiefa podczas targów GDC i trochę się zezłościł. Będąc jednak osobą miłą, postanowił sprawdzić, czy rzeczywiście ma prawo do werbalnej ekspresji, której mógłby powstydzić się w towarzystwie dam. I co się okazało? Już Thief: Deadly Shadows z 2004 roku wykorzystał tekst "What is yours - can be mine" (tłumaczenie: "Ten zestaw złomu, który trzymasz na podwórku, można zamienić w całkiem prosperującą kopalnię"). Schatz sprawdził - to zdanie pojawia się w jego dokumentacji już w 2003 roku (która upubliczniona została dopiero w 2011 roku).
Jaki jest finał tej historii? Twórca Monaco pogadał z Eidosem, który to robi nowego Thiefa. Obie strony będą używały tego hasła. Bo to tylko słowa.
Słowa mogą dzielić. Słowa mogą jednoczyć.
Słowa, słowa, słowa.