Clash in the Clouds, jak nazwane zostało pierwsze oferowane graczom DLC, zorientowane jest na walkę. Daje nam cztery zupełnie nowe mapy, niezwykle trudnych przeciwników i dodatkowe wyzwania oraz osiągnięcia. Co jeszcze? Więcej voxaphone’ów, szkiców, związanych z grą i innych szczegółów. Rozszerzenie ukazało się na razie na PC, do końca tygodnia pojawić ma się także na konsole.
Czy każdy, kto grał w Bioshocka: Infinite powinien rzucić się na Clash in the Clouds? Główny projektant poziomów, Forrest Dowling, twierdzi, że oczekuje tego raczej od tych, którym szczególnie w grze podobała się sama walka.
Co z tymi, którzy pragną nowej fabuły? W 2014 ukaże się specjalnie dla nich Burial at Sea – Episode One i Burial at Sea – Episode Two. Historia toczyć się będzie w znanym nam dobrze podwodnym Rapture. Obie części znacznie zmienić mają system walki, łącząc ze sobą elementy znane z dwóch pierwszych części serii Bioshock z Bioshockiem: Infinite. Do naszej dyspozycji oddane zostaną jeszcze nowe Vigory i Plasmidy.
Druga część Burial at Sea da nam jeszcze zrobić coś zupełnie nowego. Co dokładnie? Wcielić się w Elizabeth! Będzie to zakończenie historii tej postaci, które definitywnie skończy też fabułę, zaprezentowaną w Bioshocku: Infinite.