Diablo Immortal to pay to win. Gracze odkryli ukryte limity
Teoretycznie Diablo Immortal umożliwia ukończenie głównej fabuły i cieszenie się rozgrywką bez konieczności płacenia rzeczywistą gotówką za dodatkowe korzyści. Realia jednak wskazują, że w grze znalazł się zaawansowany system utrudniający postęp, mający na celu wymuszenie zakupów.
Sporo na ten temat opowiedział youtuber Echohack, któremu udało się odkryć odkrył ukryte funkcje gry. Te ostatnie mają tak skalować rozgrywkę, aby zmuszać graczy do nieustannego wydawania pieniędzy. Bez tego rozwój postaci zostaje znacząco utrudniony - nasza postać może liczyć na znacznie mniej legendarnych zrzutów, niż w przypadku, gdy gracz zdecyduje się na dopłacenie do rozgrywki. Co więcej, w miarę grania, liczba ta cały czas ulega zmniejszeniu.
Zapłać, aby wygrać
W komentarzach pod filmem Echohacka rozgorzała gorąca dyskusja na temat Diablo Immortal i wymuszonych zakupów. Gracze zwracają uwagę nie tylko na mikropłatności, ale także wydarzenia dziejące się w określonych porach dnia. Te zaś dają odczucie, że gra wymaga codziennej, nieustannej rozgrywki. Wskazane czynniki potrafią zdemotywować nawet najbardziej podekscytowane grą osoby, które zaczynają powoli myśleć o odinstalowaniu tytułu.
Także recenzje znajdujące się chociażby w sklepie Google Play nie pozostawiają wątpliwości, że tytuł został mocno dostosowany pod graczy, który decydują się na zakup płatnych pakietów czy przedmiotów. Zdaniem graczy, po przekroczeniu 50 poziomu, rozgrywka staje się uciążliwa lub wręcz niemożliwa, jeśli nie wyłożymy prawdziwych pieniędzy na zakupy. Wiele osób zgłasza jednak podobne spostrzeżenia już na wcześniejszych levelach.
Karolina Kowasz, dziennikarz Polygamii