Dan Houser z Rockstara chciałby zrobić kolejnego Bully’ego

W czasie, gdy ukazał się Bully, jak to zwykle bywa z grami tej firmy, wzbudził niemałe kontrowersje, ale i zachwyt osób, które rzeczywiście sięgnęły po ten tytuł. Gra opowiadała o nastoletnim chłopaku, który odpowiadał na zastaną w szkole z pensjonatem rzeczywistość, opartą na hierarchii siły fizycznej. Trzymając sztamę również ze słabszymi i używając swych umiejętności i sprytu, powoli wspinał się na szczyt drabiny wpływów w szkole. Miał być to komentarz na temat zinstytucjonalizowanej kategoryzacji ludzi.

Bully był tytułem nieco wyprzedzającym swe czasy, a temat, o którym opowiadał, wciąż jest bardzo aktualny. W tej chwili być może nawet bardziej niż kiedyś, biorąc pod uwagę historie, które od 2006 roku wypłynęły na temat uczniów polskich i zagranicznych szkół. Czy nadszedł więc czas na drugą część gry? Houser twierdzi, iż ludzie zarzucają go całą masą pomysłów na temat tego, jak powinien wyglądać Bully 2. Jednym z nich jest to, by ukazać Jimmy’ego Hopkinsa już jako dorosłego i wprowadzić go jako głównego bohatera do jednej z gier serii Grand Theft Auto. Houser twierdzi jednak, że to zły pomysł.

Nigdy nie widziałem Jimmy’ego jako degenerata. Był trudnym nastolatkiem, gdyż wywodził się z trudnego domu. To, w którą stronę zdecydowałby się iść zależało natomiast tylko do niego. Na pewno nie kradłby samochodów – jego status już był na to za wysoki. Znalazł się w słabej szkole prywatnej, ale wszystko skończy się szczęśliwie, bo to najgorszy moment w jego życiu.

Nie był przyjazną duszą, ale miał serce. W tym sensie podobny był do Niko [bohatera Grand Theft Auto 4 - przyp. IES]. Ale Jimmy nie starał się spalić szkoły. Chciał tylko przeciwstawić się niesprawiedliwości.

Osobiście niezwykle ucieszyłaby mnie kolejna część Bully’ego, a was?

[Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki](http://dot.wp.pl/redir?SN=dpp&url=http%3A%2F%2Fforgeofempires.wp.pl%2F%3Fgry target=_blank>