Kim jest Crash Bandicoot? Bohaterem 14 gier, które sprzedały się łącznie w blisko 35 milionach egzemplarzy. Zaczynał on na poczciwym PSXie, stając się jego nieoficjalną maskotką, ale apetyt Crasha był zbyt wielki, aby zaspokoiła go jedna konsola. Po 3 latach bytności na Szaraku zaczął rozprzestrzeniać się niczym wirus grypy. Sony, Nintendo, Microsoft – każda firma otrzymała na swój sprzęt coś z Bandicoot'em w roli głównej. Dziś trzecia już ekipa zajmuje się tworzeniem nowych przygód zwierzaka, a ową najnowszą odsłonę ujrzymy jesienią tego roku. Crash of the Titans będzie już 15 grą na koncie naszego bohatera.
Pracujące pod skrzydłami Sierry studia Radical Entertainment, Amaze Entertainment oraz SuperVillian Studios jadą po całości i najnowszy Crash ma zawitać aż na 6 platformach. W zasadzie jedyną, która została pominięta jest PLAYSTATION 3, ale już dwie pozostałe konsole Sony zostały wzięte pod uwagę. Podobnie Nintendo Wii, DS, GBA oraz Xbox 360. Jak na maskotkę pierwszego PlayStation Crash Bandicoot zrobił oszałamiającą karierę. Ogromne różnice między sprzętami docelowymi sprawiły, że aż trzy grupy tworzą Crash of the Titans. Skupię się jedynie na wersji opracowywanej przez Radical Entertainment.
Co tym razem zmusi Crasha do działania? Neo i Nina Cortex zmutowali mieszkańców wyspy bohatera, którzy przypominają teraz ogromne, paskudne obrzydlistwa. Ponieważ pomarańczowemu futrzakowi nie brak odwagi, staje do walki i odkrywa, że może przejmować kontrolę nad tymi olbrzymami. Stąd właśnie tytuł – Crash of the Titans. Z okazji swojego debiutu na konsolach następnej generacji (w zasadzie, to stały się one już obecną generacją, ale co tam) poprawiono mu nieco wygląd, dostosowując do obecnych standardów graficznych. Ponieważ gra będzie całkowicie nową przygodą (żadna kontynuacja), autorzy zdecydowali się pogrzebać także przy innych doskonale znanych fanom postaciom. Pytanie, czy te zmiany zostaną zaakceptowane przez wielbicieli serii. Czas pokaże.
Główna wersja nowego Crasha szykowana jest na Wii i ma m.in. wspierać możliwość połączenia z DSem (dzięki temu odkryjemy niektóre sekrety), co brzmi bardzo interesująco. W samej rozgrywce największą nowością będzie możliwość przejmowania kontroli nad przeciwnikami. Aby tego dokonać, należy zacząć okładać oponenta, aż pasek nad jego głową wskazujący poziom ogłuszenia całkowicie się zapełni. Kiedy tak się stanie, wskakujemy mu na grzbiet i zaczynamy nim kierować. Otrzymamy dostęp do wszystkich umiejętności, które były wcześniej wykorzystywane przeciwko bohaterowi. Tytanów ma być 15 typów i z każdym można wykonać taką akcję. Często zdarzy się, że musimy skorzystać z nowej zdolności, aby rozwiązać jakąś zagadkę czy przesunąć dźwignię. Aby nie było zbyt łatwo, Radical Ent. wprowadziło pewne ograniczenia, np. zmiana planszy zawsze wiąże się ze stratą „pojazdu”. Ma to zapewnić odpowiedni balans Crash of the Titans.