Chłodna kalkulacja, czyli nowe laptopy gamingowe ASUS
Trafiły już do sprzedaży nowe, potężne laptopy ASUS ROG Strix SCAR 16/18 z procesorami Intela 13. generacji oraz układami graficznymi nVidia GeForce serii RTX 4000. Te zmyślne bestie z najwyższej technologicznej półki charakteryzują się niesamowitymi osiągami i nie ma gry, która byłaby dla nich zbyt wielkim wyzwaniem, nawet przy absolutnie maksymalnych ustawieniach graficznych. Ale to nie dlatego warto zwrócić na nie uwagę.
W ostatniej dekadzie dokonał się ogromny postęp w dziedzinie konstrukcji laptopów. Dziś taki sprzęt może mieć na swoim kompaktowym pokładzie dokładnie te same procesory, kości pamięci i układy graficzne, które można znaleźć w wielkich obudowach stacjonarnych pecetów. Te same podzespoły oznaczają te same osiągi i tę samą wydajność. Współczesne laptopy gamingowe nie mają już żadnych problemów z "pociągnięciem" nawet najbardziej wymagających gier. I to z maksymalnymi ustawieniami oraz płynnością wyświetlania grubo ponad 60 klatek na sekundę. Desktopy jednak cały czas utrzymują nad laptopami pewną przewagę. I w tym roku ASUS, ze swoimi nowymi komputerami ROG Strix SCAR, zabrał się za jej niwelowanie.
Gorący towar
Już każdy w zasadzie może skonstruować gamingowego laptopa i naładować do środka potężne podzespoły. Ale tylko doświadczony producent dysponuje odpowiednim poziomem doświadczenia i technicznej kompetencji, by zwycięsko stawić czoła największemu problemowi, z jakim borykają się tego typu komputery. Jaki to problem dokładnie? Cóż, jeśli zapytamy dowolnego użytkownika jakiegokolwiek laptopa gamingowego o to, jaka jest największa wada jego sprzętu, za każdym razem usłyszymy tę samą odpowiedź - grzeje się i hałasuje.
Termodynamiki się nie pominie. Im potężniejsze CPU i GPU, tym więcej wykonanej pracy obliczeniowej. Im więcej pracy, tym więcej ciepła. A zwarty, upakowany laptop nie może tak łatwo i cicho tego ciepła odprowadzać, ponieważ nie dysponuje wystarczającą przestrzenią. Nie da się w nim korzystać z tych samych metod chłodzenia co w przestronnych obudowach klasycznych pecetów. I dlatego, gdy w grze robi się gorąco, to nie tylko w przenośni, ale również dosłownie. ASUS, projektując nowe ROG Strix SCAR, nacisk położył właśnie na bardzo zaawansowany system chłodzenia, by z przedstawionym przed chwilą problemem sobie poradzić. ROG Intelligent Cooling to kompleksowy pakiet technologii, który wyznacza nowy standard nie tylko dla gamingowych laptopów od ASUS-a, ale też i całej branży.
Zimny drań
Ciężki bój o utrzymanie niskiej temperatury zaczyna się już na poziomie samych procesorów. Te wszystkie waty pompowanej w nie energii (TGP 175W głównej jednostki graficznej!) dają dużo ciepła. Odbiera je nie klasyczna pasta termoprzewodząca, ale mieszanka ciekłego indu i galu. Rozwiązanie Conductonaut Extreme, stosowane w laptopach ASUS ROG, zapewnia kilkunastokrotnie większą przewodność i obniża temperaturę procesorów nawet o 15 stopni. Co jednak dzieje się z tym zabranym ciepłem?
Inżynierowie ASUS-a wbudowali w nowe modele laptopów maksymalną liczbę miedzianych ciepłowodów i radiatorów. Ich zadaniem jest rozproszenie ciepła w powietrzu. Te konkretnie radiatory mają nowe, bardzo cienkie żeberka o grubości zaledwie 0,1 mm, które są bardziej efektywne w oddawaniu temperatury. Zwłaszcza że jest ich w sumie około czterystu, co daje prawie dwukrotnie więcej powierzchni niż w innych gamingowych laptopach.
Oddane przed radiatory ciepło zostaje odebrane przez powietrze krążące w licznych przewodach wentylacyjnych. Za jego cyrkulację odpowiadają aż trzy wentylatory o nowej, unikalnej konstrukcji. Projektanci ASUS stworzyli nowe, aerodynamicznie bardziej wydajne łopatki, które są cieńsze u nasady i mają dodatkowo profilowane końcówki. Nowe wentylatory są nie tylko bardziej skuteczne w szybkim przemieszczaniu mas powietrza, ale też znacznie cichsze od starych modeli. Chłodne powietrze wciągane jest do środka nawet przez mikrootwory w klawiaturze, w okolicach klawiszy WSAD, żeby rejon, w którym najczęściej spoczywa lewa ręka gracza, nigdy się nie nagrzewał. Dodatkowo otwory wlotowe zabezpieczono filtrami przeciwpyłowymi. Nic tak nie wchodzi w drogę wydajności układu chłodzenia, jak kurz.
Piękna mgławica
Znacznie bardziej wydajne i zdecydowanie cichsze chłodzenie to jedna z głównych zalet nowych ASUS ROG Strix SCAR 16/18. Drugą są oczywiście potężne podzespoły – procesory Intel najnowszej generacji, karty graficzne GeForce RTX 4080 i RTX 4090 oraz piekielnie szybkie kości pamięci RAM DDR5. A jaka jest trzecia? Oczywiście to wyświetlacze Nebula. Tym razem w formacie 16:10 i większe niż w poprzednich modelach – w 2023 roku ASUS zastąpił laptopowe standardy 15,6 cala oraz 17,3 cala szesnastoma i osiemnastoma calami.
Co jest takiego ekscytującego w tych ekranach? Przede wszystkim gwarancja najwyższej jakości. Jeśli w opisie sprzętu zobaczymy, że wyposażony jest właśnie w ROG Nebula, możemy być pewni, już bez wchodzenia w szczegóły techniczne, że nie będzie tu żadnych kompromisów. Nebula zawsze oznacza rozwiązania z najwyższej półki. Technologia mini LED to złoty środek między dawnymi, podświetlanymi strefowo i bardzo żywotnymi ekranami LED, a nowymi OLED bazującymi na samoświecących pikselach. Diody mini LED dalej wymagają osobnego podświetlania, ale jest ono rozproszone w tysiącach punktów, zatem uzyskany efekt, jeśli chodzi o kontrast i głębię czerni, nie odbiega od ostrych jak brzytwa matryc OLED. Bazująca na technologii mini LED matryca Nebula ma wyższy poziom jasności i o wiele lepiej niż ekrany OLED radzi sobie z odblaskami. Dodatkowo odświeżanie 240 Hz i technologia Adaptive Sync sprawiają, że nie pojawią się żadne niepożądane efekty smużenia czy rozmycia, a rozgrywka będzie idealnie płynna.
Oprócz tego matryca Nebula gwarantuje też najbardziej wierne odtwarzanie kolorów, bo spełnia w stu procentach normę DCI-P3. Komputer z takim ekranem może być równie dobrze wykorzystywany nie tylko do gier, ale też do zaawansowanych zastosowań profesjonalnych w dziedzinie obróbki grafiki lub materiałów wideo. Zupełnie przypadkiem najmocniejsze procesory i karty graficzne, które nowe ASUS ROG Strix Scar 16/18 mają na pokładzie, również idealnie nadają się do takich zastosowań.
Naprawdę chłodna kalkulacja
Jeśli ktoś szuka topowego laptopa gamingowego, to naprawdę warto na zimno i spokojnie rozważyć zalety ASUS ROG Strix Scar 16/18. W kwestii podzespołów renomowany producent nie poszedł na żadne kompromisy. Te komputery wyposażone są w najlepsze, najbardziej wydajne i najpotężniejsze układy dostępne w tym momencie na rynku. Mają również fantastyczne wyświetlacze, doskonałe nie tylko do gier, ale też zastosowań profesjonalnych. I jakby tego było mało, inżynierowie ASUS niemal stanęli na głowie, żeby w tych najnowszych modelach wyeliminować największą bolączkę gamingowych laptopów, czyli grzanie się i hałas powodowane przez układy chłodzące. To wszystko sprawia, że nowe ASUS ROG Strix Scar 16/18 są bardzo mocnymi pretendentami do miana absolutnie najlepszych tego typu konstrukcji na rynku.