Kto powiedział, że gry mają demoralizujący wpływ na młode umysły? Ktokolwiek by to nie był, nie grał zapewne w żadną część z serii Buzz. Nie od dziś wiadomo, że najlepiej i najefektywniej uczy się poprzez zabawę, a jeśli można to robić z użyciem ukochanej konsoli, to tym przyjemniejsza staje się nauka. Popularna seria na PS2 powraca w odświeżonej next-genowej szacie na najnowszą konsolę Sony.
Zasady zabawy pozostają oczywiście te same. Po raz kolejny będziemy mieć przyjemność wcielenia się w śmiałka, który próbuje swoich sił w teleturnieju. Nie jest to jednak typowy teleturniej, jakimi zalewa nas krajowa telewizja. To nie flaki z olejem w stylu Familiady czy innych Milionerów, to teleturniej, który aż kipi humorem. Szalony prowadzący, któremu nie brak fantazji i charyzmy bije na głowę każdego prezentera, jakiego tylko potraficie sobie wyobrazić.
Gra doczekała się wielu usprawnień. Zmiany nie dotyczą jedynie oprawy audio–wizualnej. Największa innowacja to wprowadzenie trybu Multi. Oczywiście we wcześniejszych częściach mogliśmy rywalizować ze znajomymi przy jednej konsoli, ale teraz będziemy mogli stanąć w szranki z graczami z całego świata. W takich potyczkach może brać udział cała rodzina, w trybie Sofa vs Sofa skompletowana przez nas drużyna może zmierzyć się z dowolną ekipą z całego świata. Oczywiście możemy również wziąć udział w zabawie samemu lub ze znajomymi przy jednej konsoli bez angażowania w nasze potyczki graczy z zewnątrz.
Na wspólnej rywalizacji z żywymi przeciwnikami opcje sieciowe się jednak nie kończą. Pojawi się możliwość zaprojektowania własnych pytań, które możemy wykorzystać w swojej grze lub podzielić się nimi z innymi graczami. Sami również będziemy mogli korzystać z dorobku innych fanów Buzz! i brać udział w teleturniejach przez nich zaprojektowanych.