Niemcy do perfekcji opanowali trudną sztukę tworzenia setek dodatków do swoich najlepszych strategii, w których to pokazane jest, jak dostają po ryjach. Zarówno Sudden Strike, jak i bliźniaczy Blitzkrieg doczekały się kilkunastu różnych dodatków, z których większość nie opuściła terytorium Rzeszy. Jeśli dorzucić do tego szereg totalnych konwersji, takich jak Hidden Stroke, robi się naprawdę obco. Niemcy to są jednak zakręceni goście!
Pod dziwnym tytułem Blitzkrieg: Total Challenge IV skrywa się potężny zestaw misji do gry Blitzkrieg, w którym pokazane jest, jak Niemcy... dają po ryjach. Akcja programu toczy się w latach 1939-1941, a więc w okresie, gdy hitlerowska Rzesza niepodzielnie rządziła w Europie. Na rynku dostępne są dwie wersje dodatku: pierwsza, droższa i bardziej rozbudowana, nie wymaga wersji podstawowej. Druga, znacznie tańsza, nie ruszy bez oryginału. Całość ma delikatnie poprawioną grafikę i zmienione procedury sztucznej inteligencji. Autorzy skupili się na trzech kwestiach, które opiszę poniżej.
Pierwszą z nich są pociągi. Wiadomo bowiem z Codename Panzers, że żołnierze walczący po stronie polskiej mieli szalony pociąg do wina... z kolei Niemcy mieli pociągi z lokomotywami, którymi przerzucali broń, amunicję, ludzi i zapasy żywnościowe. Kolej odegrała w czasie II wojny światowej bardzo istotną rolę i na odtworzeniu jej skupili się autorzy Blitzkrieg: Total Challenge IV. Zaprojektowali lokomotywy parowe i elektryczne, drezyny, kilka rodzajów wagonów, a także potężne dworce i rampy przeładunkowe. Udało im się nawet sygnalizację świetlną do gry wrzucić! Istotnym elementem dodatku, również związanym z transportem, są łodzie, okręty, barki i porty morskie, w których pracują potężne dźwigi. W czasie niemieckiej inwazji na Danię i Norwegię odegrały kluczową rolę i to zostanie w programie odwzorowane.
Kolejną nowością w serii są... konie. Wiem, że brzmi to zabawnie, bo przed oczyma pojawia się z reguły polski ułan biegnący z szabelką na czołgi. Zdaniem autorów Blitzkrieg: Total Challenge IV każda z walczących armii posiadała dziesiątki tysięcy tych zwierząt i miały one znaczący wpływ na obraz drugiej wojny światowej. Jeździli nimi oficerowie. Przewożono nimi towary. Korzystano z nich w czasie przeprawy przez lasy, gdzie czołgi czy samochody transportowe najzwyczajniej się nie sprawdzały. Ostatnim elementem rozszerzenia będzie... przyspieszenie. Pojawią się nowe jednostki, dzięki którym Blitzkrieg stanie się prawdziwym Blitzkriegiem, a nie wojną pozycyjną.
Nie licząc kwestii technicznych, Blitzkrieg: Total Challenge IV będzie klasycznym dodatkiem przynoszącym nowe mapy i jednostki. Komplet 24 nowych misji z lat 1939-1941 zachwyci fanów strategii. Odtworzone z dbałością o szczegóły kampanie norweska, francuska, bałkańska oraz Barbarossa brzmią interesująco, ale największą atrakcją będzie niewątpliwie kampania polska. Gracze wezmą udział w ataku na nasz kraj i marszu w kierunku Warszawy, stoczą bitwy m.in. nad Bzurą i w okolicach Modlina.
Nie wiadomo tylko, czy gra ukaże się w naszym kraju. Cenega na razie milczy, być może boi się skandalu, jaki stał się udziałem Codename Panzers. A przecież przysłużył się on dystrybutorowi...
