Jak podaje PCgamesN, Lars Gustavsson, dyrektor kreatywny DICE nazywał tworzenie podserii Bad Company kreatywną wolnością. W przeciwieństwie do pozostałych wojen, które udało im się przenieść na ekrany komputerów, humorystyczny spin-off pozwalał na więcej luzu i nietraktowanie wszystkiego na serio.
Osobiście Gustavsson bardzo chciałby zająć się Bad Company 3, i choć na razie oficjalne stanowisko studia w tej sprawie nie jest znane, to dyrektor kreatywny nie ukrywał, że bohaterowie dwóch części dostaną kiedyś nowe zadanie. Zaufajcie mi. Drużyna Bad Company nie została zapomniana, tylko jest na bardzo długich wakacjach - mówił Gustavsson, dodając, że urlop się kiedyś skończy.
Zanim to jednak nastąpi, pracownicy DICE będą się pochylać nad drugim Mirror's Edge i rebootem Star Wars: Battlefront. Przy okazji warto pamiętać, że rok temu amerykańska wytwórnia FOX zapowiedziała powstanie serialu telewizyjnego z udziałem bohaterów Kompanii B. Być może emisji (kiedykolwiek nastąpi) będzie towarzyszyć nowa gra z "trójką" w tytule?Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki