Battlefield 3 – omówienie kampanii dla pojedynczego gracza

Battlefield 3 – omówienie kampanii dla pojedynczego gracza

Paweł Borawski

Pierwsze odsłony serii Battlefield radziły sobie znakomicie bez kampanii single player. 64 graczy na polu bitwy ewentualnie zabawa z wygenerowanymi botami zapewniały wystarczającą dozę frajdy, by nikt rozsądny nie myślał o czymś takim jak oddzielne misje. W pewnym sensie to Call of Duty 4: Modern Warfare zapoczątkowało „potrzebę” deweloperów na dodawanie jak najbardziej widowiskowych kampanii dla pojedynczego gracza. Przez ten fakt cierpimy do teraz.

Nie, żebym nie lubił historii z serii Call of Duty. To rzecz, z którą zawsze chętnie się zapoznaję, nawet w pierwszej kolejności. Wszyscy czujemy jednak, że czasami kampania to zbyteczny dodatek, a właściwa zabawa czeka nas online. W przypadku Battlefielda 3 jest to nadzwyczaj widoczne. Cieszę się, że ukończyłem przygotowaną dla mnie opowieść. Ale moja radość nie płynie z jej jakości czy wyniesionych doznań. To ulga, bo faktycznie oczekiwałem czegoś bardziej absorbującego.

Na szczęście kampania single player posiada kilka jasnych punktów i to od nich warto zacząć. Pierwszym i wręcz oczywistym jest nowy silnik graficzny Frostbite 2. Misje solo znakomicie sprawdzają się w pokazywaniu jego możliwości i w tym zakresie nowy Battlefield faktycznie jest jedną z najlepiej zrealizowanych strzelanek, jakie kiedykolwiek wyszły. Grafika potrafi urzec (grałem na maksymalnych ustawieniach nazwanych Ultra), choć czuć też, że niektórym z etapów poświęcono więcej uwagi niż innym.

new WP.player({ width:600, height:338, autostart:false, url: 'http://get-2.wpapi.wp.pl/a,61764431,f,thumb/d/9/2/d928edff3dfb1c61b78fb8b8fbb603ba/fecf4bbe7a15e3253140f65c03820e85/Battlefield_3_gameplay.mov', });Fragment rozgrywki z Battlefielda 3. Film w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod tym adresemTak jest na przykład z pewną misją, podczas której trafiamy na ulice Paryża. W ostatnich latach naprawdę rzadko zdarza się w grach, że robimy krok i zostajemy zachwyceni otaczającym nas wirtualnym światem. Scena, gdy wybiegamy przed budynek, by zobaczyć rozświetlone słońcem miasto i magicznie migoczące syreny radiowozów, niesamowicie zapada w pamięć i aż szkoda, że nie możemy zatrzymać się na dłużej, bo nie pozwala na to zadanie. Podobnie wrażenie robią niektóre etapy nocne, kiedy na powierzchniach widzimy drobne kałuże i odbijające się w nich neony, czy szeroko promowana misja na pustyni.

Twórcy Battlefielda 3 bawią się widokami i robią to w sposób nadzwyczaj umiejętny.

Duża w tym zasługa podejścia do narracji – historia została przedstawiona w formie przesłuchania głównego bohatera, co pozwala na zmienianie wątków i przenoszenie nas w różne części globu. Oczywiście identyczny schemat wybrano w konkurencyjnej odsłonie serii Call of Duty sprzed roku, ale nie jest to wada, przynajmniej nie w kontekście poprowadzenia fabuły.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne