Trudna sztuka bycia prorokiem, czyli przewidywania na rok 2011 z perspektywy czasu

Trudna sztuka bycia prorokiem, czyli przewidywania na rok 2011 z perspektywy czasu09.01.2012 13:26
marcindmjqtx

Na początku każdego roku bawimy się w proroków i próbujemy przewidzieć, co też czeka nas w najbliższych dwunastu miesiącach. W porządku, to zabawne, nie mam nic przeciwko. A jeśliby tak spojrzeć na te wróżby i spróbować je... rozliczyć?

No dobrze, może "rozliczyć" to złe słowo. Po prostu sprawdźmy. Dowiedzmy się, kto (i czy w ogóle) rok temu trafnie przewidział, co wydarzy się w - teraz już minionym - 2011 roku.

Dokładnie 3 stycznia 2011 roku opublikowaliśmy krótki tekst, w którym sami próbowaliśmy przewidzieć, co wydarzy się w ciągu dwunastu miesięcy, zaprosiliśmy też do tego Was: czytelników. Zobaczmy, czy ktoś miał rację.

Odrobinę przestrzelili wszyscy ci, którzy, tak jak Paweł Winiarski, wróżyli ogromny sukces 3DS-owi:

zawojuje rynek, deklasując wszystkie inne przenośne konsole. Ludzie zgłupieją, będą na potęgę importować sprzęt z Japonii, a przy europejskiej premierze tłumy będę koczować nocą pod sklepami. Owszem, w ostatecznym rozrachunku 3DS radzi sobie dobrze, ale stało się tak dopiero po radykalnej obniżce ceny. Mało kto był w stanie przewidzieć jego początkową porażkę.

Mobilne granie było w ogóle tematem numer jeden. Nie wiem czy pamiętacie, ale rok temu nasze serca rozgrzewał nie tylko 3DS i PSP2 (późniejsza Vity), ale także PSPhone, czyli smartfon sygnowany logiem PlayStation. Paweł Winiarski twierdził, że "PSPhone okaże się totalną klapą i podzieli los PSPGo", ale już nasz czytelnik swayzak77 pisał tak:

PSPPhone odniesie również umiarkowany sukces jako telefon z funkcją grania w bibliotekę gier z psp a nie jako konsolka z funkcją dzwonienia (system android również będzie miał pozytywny wpływ na bibliotekę gier) . I rację trzeba chyba przyznać temu drugiemu. Sony Ericsson Xperia Play nie może najpopularniejszym smartfonem na rynku, ale ma jakąś grupę odbiorców i chyba radzi sobie nie najgorzej. Z dużej chmury: mały deszcz, ale może to co poniektórzy wyobrażali sobie zbyt wiele?...

Smartfony w świecie gier w ogóle były - i są nadal - mocnym tematem do dyskusji. Zdania na ich temat rok temu były wyraźnie podzielone - w naszej ankiecie 47% osób stwierdziło, że zdominują rynek przenośnego grania, a 53%, że nie - i chyba niewiele się w tej kwestii zmieniło. Nie doczekaliśmy się na razie żadnego ostatecznego rozstrzygnięcia.

Głośnym tematem był także Kinect, na którego tuż po premierze sporo osób narzekało. Piotrek Gnyp pisał:

Do tej pory Kinect nie pokazał za dużo ciekawych tytułów. W tym roku to się zmieni, zostaną zapowiedziane, albo ciekawe tytuły, które w lepszy sposób wykorzystają jego potencjał i będą czymś więcej niż przeniesieniem pomysłów znanych z Wii. Mam nadzieję, że oznacza to też wykorzystywanie go w hardcorowych tytułach. Cóż, wydane do tej pory Rise of Nightmares okazało się spektakularną porażką i grą beznadziejną. Faktycznie zapowiedziano sporo tytułów obsługujących w jakiś sposób Kinecta (Mass Effect 3 chociażby), ale z "dużych" gier, które miałyby korzystać tylko z niego to dowiedzieliśmy się tylko o Fable: The Journey. Które, by być szczerym, za dobrze się na razie nie zapowiada. Sceptycy mieli rację?

Być może. Na pewno było ich więcej. Widać to po naszej ankiecie, w której aż 82 procent osób stwierdziło, że Microsoft "postawi na niedzielnych graczy". Pewnie można się kłócić czy tak się już do końca stało, ale... coś w tym jednak jest.

Jak każdego roku, tak i rok temu dużo myśleliśmy o nowej generacji konsol. Rację miało 69% ankietowanych, którzy stwierdzili, że nie ma szans na zapowiedź nowej konsoli od Microsoftu, rację miało też 57%, które spodziewało się pokazania nowego Wii. Gratulujemy celności.

Czas na ciekawostki. Czy dalibyście wiarę, że columbo napisał...

Sony przez cały rok będzie walczyć z piratami. Powinieneś, drogi czytelniku, zacząć grać w totolotka.

Z kolei dobrehehe przewidział...

-zapowiedz halo 4 Również gratulujemy celności zwłaszcza, że akurat tego mało kto się chyba spodziewał, przynajmniej wnioskując po reakcjach na ostatnim E3.

Nie sprawdziły się natomiast odważne przewidywania bera:

SEGA zapowie Shenmue III na Dreamcasta 2 (fanie by było). CD Project Red upadnie bo nie zrobili wersji na konsole (raczej pewne), Cenega zajmie się spolszczaniem metek na majtkach z Chin (może na tym rynku się odnajdą). SEGA milczy, świat powoli zapomina o Shenmue (właśnie upadła japońska gra społecznościowa osadzona w tym świecie), CD Projekt RED ma się nieźle, a Cenega chyba jeszcze się nie przebranżowiła. Albo ja o czymś nie wiem.

Do zobaczenia za rok. Ciekawe czy też będziemy patrzeć na niektóre swoje przewidywania sprzed 12 miesięcy z perspektywy pod tytułem "ale ja byłem młody i głupi". Pewnie tak. Zawsze tak jest.

Tomasz Kutera

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.