To mogą być trudne Święta dla braci Guillemot. Vivendi ciągle wzmacnia swoje udziały w Ubisofcie

To mogą być trudne Święta dla braci Guillemot. Vivendi ciągle wzmacnia swoje udziały w Ubisofcie08.12.2016 19:05
Bartosz Stodolny

Powoli, krok po kroku, zbliżamy się do momentu, w którym medialny gigant będzie musiał złożyć publiczną ofertę wykupu wydawcy.

Pod koniec września tego roku bracia Guillemot odnieśli małe zwycięstwo w walce z Vivendi. Podczas gdy wszyscy spodziewali się, że podczas zgromadzenia akcjonariuszy wydawcy koncern spróbuje wprowadzić swoich ludzi do rady dyrektorów, nic takiego się nie wydarzyło. Dodatkowo zdecydowana większość, przynajmniej tych liczących się, udziałowców wyraziła poparcie dla obecnego zarządu i kierunku, w którym zmierza wydawca.

Nie oznacza to, że Vivendi, którego szefowie najwyraźniej stwierdzili, że jednak chcą mieć "firmę od gier", złożyło broń i odpuściło plany przejęcia wydawcy. Jeszcze w listopadzie koncern był w posiadaniu 24 procent udziałów w Ubisofcie. Dziś wydał oświadczenie mówiące, że od 7 grudnia jest posiadaczem 25,15 procenta udziałów i niemal 23 procent praw do głosu.

Może wydawać się, że skok o nieco ponad jeden punkt procentowy to niewiele, ale francuskie prawo mówi, że po przekroczeniu 30 procent posiadanych udziałów należy złożyć oficjalną ofertę wykupu przedsiębiorstwa. Co prawda według pisma wysłanego do francuskiego odpowiednika naszej Komisji Nadzoru Finansowego medialny gigant nie dąży do przejęcia wydawcy, ale w świetle regularnego skupowania akcji i niedawnego wrogiego przejęcia Gameloftu, nie wygląda to dobrze dla braci Guillemot.

We Are Ubisoft

Problem Ubisoftu polega na tym, że choć ci najwięksi akcjonariusze faktycznie popierają obecny stan rzeczy, jest ich tylko, wyłączając Vivendi i bazując na dostępnych danych giełdowych, nieco ponad 30 procent. Reszta udziałów jest w rękach prywatnych inwestorów, których dużo łatwiej zachęcić do sprzedaży akcji, oferując im wysoki zarobek. A właśnie to robi Vivendi - masowo skupuje akcje za ceny wyższe od rynkowych.

Mówiła niedawno Anne Blondel, wiceprezes Ubisoftu. I ma trochę racji. Ubi można lubić bądź nie, zresztą firma wielokrotnie zasłużyła sobie na gniew graczy, ale nie można jednocześnie powiedzieć, że wydawca nie próbuje się zmienić.

Wstrzymanie corocznego wydawania Assassin's Creed, nowa formuła gier (choć nie jestem do końca przekonany, czy właściwa), zdrowsze podejście do DLC, a do tego dużo nowych IP - to wszystko pokazuje, że Ubisoft stara się wyrwać z tego "marazmu wielkiego wydawcy". I nie chce, wzorem choćby Activision z Call of Duty, serwować nam rok rocznie tych samych, lekko odgrzanych kotletów.

Why We Are Ubisoft [UK]

Nie zamierzam tutaj wybielać Ubisoftu. Jak już pisałem, firma nie raz pokazała, że nie szanuje graczy. Gry pełne błędów, różniące się od tego, co pokazywano na targach, no i całe "ubigame" - formuła nudna do bólu i katowana przez te wszystkie lata. Ale przejęcie przez Vivendi wcale nie oznacza, że coś by się zmieniło. Wręcz przeciwnie, jeśli duża firma ma nad sobą jeszcze większą firmę i za wszystkim stoją jeszcze większe pieniądze, chęci do podejmowania ryzyka maleją. Bo po co przeprowadzać rewolucję, jeśli i tak kupią?

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.