Prince of Persia: Piaski Czasu

Prince of Persia: Piaski Czasu13.01.2004 10:00
marcindmjqtx

„Prince of Persia: Piaski czasu” to godny następca klasycznej gry komputerowej i zarazem jedna z najlepszych gier - jeśli nie najlepsza - wyprodukowanych w zeszłym roku

„Prince of Persia: Piaski czasu” to godny następca klasycznej gry komputerowej i zarazem jedna z najlepszych gier - jeśli nie najlepsza - wyprodukowanych w zeszłym roku

Powrót księcia

„Prince of Persia: Piaski czasu” to godny następca klasycznej gry komputerowej i zarazem jedna z najlepszych gier - jeśli nie najlepsza - wyprodukowanych w zeszłym roku

Dawno, dawno temu, w czasach, kiedy pecety w większości miały karty graficzne Hercules i na monitorach wyświetlały tylko jeden kolor, nazwany przez jakiegoś dowcipnisia bursztynowym, a o kartach dźwiękowych mało kto jeszcze słyszał, „Prince of Persia” należał do obowiązkowych pozycji w kolekcji każdego pecetowego gracza. Zabawa była złudnie prosta: należało przeprowadzić tytułowego księcia przez dwuwymiarowy labirynt, pełen zapadni, sztyletów wyskakujących z podłóg i licznych innych pułapek. Animacja ruchów bohatera była perfekcyjna i nawet dziś wydaje się wciąż bardzo płynna. Wyprodukowano potem jeszcze dwie części „Prince of Persia”, ale druga była już znacznie słabsza, a trzecia - „Prince of Persia 3D” - okazała się zupełną porażką.

„Piaski czasu” zachowują najlepsze elementy starej formuły. Mamy tutaj olśniewającą grafikę: miejsce akcji to potężny perski pałac otoczony niezmierzoną pustynią, wyglądający bajkowo i groźnie zarazem. Sceneria przytłacza ogromną skalą: nasz bohater - książę - gubi się często w przepastnych salach audiencyjnych i głębokich klatkach schodowych. Kiedy musimy np. wejść kilka pięter w górę po wątłych gzymsach i masztach od flag, można naprawdę dostać zawrotu głowy.

Książę rusza się z niebywałą gracją i samo patrzenie na jego zwinne ruchy sprawia dużą przyjemność. Chociaż potrafi wykonywać akrobacje godne bohaterów „Matriksa” - np. biegać po pionowych ścianach - nie ma potężnych mięśni i niskiego czoła typowego bohatera gier komputerowych: widzimy, jak z wysiłkiem podciąga się na gzymsach, a po upadku z większej wysokości leży przez chwilę bezwładnie na podłodze.

Podobnie jak w pierwszej części gry książę musi się zmierzyć z licznymi przeciwnikami. Tym razem jednak zwykle czeka go walka z kilkoma równocześnie - i nasz bohater radzi sobie z nimi także z akrobatyczną sprawnością: potrafi np. przeskoczyć nad wrogiem, uderzając go równocześnie mieczem, albo wbiec na pionową ścianę i wykonać widowiskowe salto, uderzając po drodze potwora.

Autorzy po mistrzowsku rozwiązali także stronę fabularną gry. Gramy tak naprawdę we wspomnienia księcia, którego komentarze często słychać „spoza ekranu”. Kiedy zrobimy nieudany skok i nasz bohater spadnie z wysokości kilku pięter, książę mówi: „Nie, to było nie tak przecież udał mi się ten skok ”. Magiczny sztylet, który książę zdobywa na początku gry, pozwala mu także cofać czas - jeżeli popełnimy błąd, naciśnięcie jednego klawisza wywołuje „cofnięcie” akcji, co przypomina oglądanie filmu puszczonego od tyłu. Sztylet odgrywa też ważną rolę w fabule - umiarkowanie oryginalnej opowieści o złym wezyrze, który podstępem rzucił urok na ojca księcia, sułtana, i cały jego dwór. Mroczną baśń urozmaica postać dziewczyny, która nie została zaczarowana (z powodów, których wyłożenie tutaj zajęłoby zbyt wiele miejsca) i która pomaga księciu w pokonaniu złego wezyra-czarnoksiężnika.

Historia naszego bohatera jest także opowieścią o rodzącym się uczuciu. Jest to odrobinę sentymentalne, ale bardzo sympatycznie wykonane i świetnie się komponuje z nastrojem gry. „Piaski czasu” to właśnie taka perfekcyjna układanka - każdy z elementów zabawy idealnie pasuje do wszystkich pozostałych. Można jedynie żałować, że gra jest tak krótka.

Prince of Persia: Piaski czasu

Producent: Ubi Soft

Dystrybutor: Cenega

Minimalne wymagania: PC Pentium III 800 MHz, 256 MB RAM, karta grafiki nVidia GeForce 3 lub nowsza (uwaga - nie działa z układami GeForce 4MX!), ATI Radeon 8500 lub nowsze zgodne z DirectX 9.0

Cena: 119,90 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.