Prace nad Wasteland 3 mają potrwać przez "długi czas"

Gra ma się doczekać sporej liczby dodatków.

W ubiegłym roku doszły nas słuchy o wykupieniu firmy Obsidian Entertainment przez Microsoft. Chwilę później zakupy powiększyły się o studio inXile, które jest odpowiedzialne między innymi za Torment: Tides of Numenera czy Wasteland 2. Z tego powodu głosy graczy były podzielone, ale Brian Fargo (dyrektor studia) był zadowolony z takiego obrotu sprawy. Od tego wydarzenia minęło nieco czasu, więc pora przyjrzeć się "współpracy" na przykładzie kontynuacji postapokaliptycznego RPG'a.

W wywiadzie dla Wccftech Fargo i Tim Campbell (reżyser gry) wspomnieli, że trzecia odsłona będzie dłuższa od poprzedniej - ten drugi z panów celuje w ok. 50 godzin, czyli tyle samo jak w przypadku dwójki, ale Brian stwierdza, że mimo wszystko będzie dłuższa. A podobno z kobietami same problemy. Naturalnie, dokładnego czasu rozgrywki nie da się oszacować, ponieważ w grze napotkamy wiele różnych wyborów, dróg, które wydłużą czas zabawy.

Następnie czytamy, iż jest już przygotowany dla gry plan pełen dodatków. Twórcy chcą "mocno" wspierać grę i mowa tu nie tylko o zwykłych aktualizacjach, lecz także nowej zawartości - w jej skład wchodzą nowe poziomy, dodatkowe historie, bronie czy inne elementy. Więcej informacji na temat DLC mamy poznać jeszcze w tym roku.

Ciekawostką jest również to, iż Campbell mówi o planach wspierania Wasteland 3 przez "długi czas". Do tego dorzuca swoje dwa grosze Fargo, mówiąc, że ma nadzieję na pracę nad franczyzą przez najbliższą dekadę. Kończy swoją zwięzłą wypowiedź zdaniem, które wleje do serc fanów wiele miłości. "To jest nasz Fallout". I tym pozytywnym akcentem zakończmy.

Daty premiery jeszcze nie sprecyzowano, ale ta ma nastąpić w przyszłym roku.