Pokemon Red i Blue. Piąty poziom wystarczy, by pokonać elitę

Pokemon Red i Blue. Piąty poziom wystarczy, by pokonać elitę16.04.2022 09:35
Pokemon Blue. Pokonał Elite Four na 5 poziomie
Źródło zdjęć: © YouTube

Gry Pokemon Red i Blue podbiły świat i mimo ponad 26 lat na karku, dalej mają rzeszę fanów. Typowy gracz, stając oko w oko z Elitarną Czwórką, musiał się mocno napocić, by wyjść z potyczki zwycięsko. Niektórzy potrafią ich pokonać na piątym poziomie.

Kto grał kiedykolwiek w gry z serii Pokemon, ten wie, jak dużym wyzwaniem jest przebrnięcie przez walki z Elitarną Czwórką (Elite Four) i Czempionem, który jest ostatecznym wyzwaniem. To ciąg pięciu walk, między którymi nie można odwiedzić centrum Pokemon w celu uzdrowienia naszej drużyny, musimy więc polegać tylko na posiadanych przedmiotach.

Trudności tym walkom dodaje fakt, że poszczególni przedstawiciele elitarnego grona trenerów dysponują całkowicie różnymi typami drużyn, przez co nasza ekipa musi być odpowiednio przystosowana do wyzwania. Trudno się przygotować, grając pierwszy raz - nie wiemy przecież, z kim przyjdzie nam się mierzyć. Po latach od premiery łatwo jest jednak przygotować optymalną taktykę.

Pokemon Blue - pokonał elitę na piątym poziomie

Youtuber Jrose11, który specjalizuje się w stawianiu sobie wyzwań wyglądających na niemożliwe, tym razem zawiesił poprzeczkę naprawdę wysoko. Postanowił pokonać całą piątkę, używając drużyny złożonej z Pokemonów na piątym poziomie. Kluczem do sukcesu była synergia.

Cały zespół pozyskał, przenosząc świeżo wyklute stworki z gier drugiej generacji (dopiero wtedy wprowadzono możliwość rozmnażania Pokemonów). Wykluwają się one standardowo na piątym poziomie i posiadają domyślnie różne wariacje ataków w zależności od rodziców wyklutego stworka.

W ten sposób powstała drużyna, na którą składały się: Gastly, Lapras, Dratini, Arcanine, Tangela i Charmander. Wszystkie stworki były na poziomie piątym, a zestaw ich ataków był możliwy do stworzenia w grze (w niektórych przypadkach wymagałoby to wymiany przedmiotami między graczami).

Na pierwszy rzut oka wyzwanie wydawałoby się niemożliwe do ukończenia. Jednak dobra znajomość gry w połączeniu ze szczęściem pozwoliły odnieść sukces. Kluczowe było tu wykorzystanie kilku ruchów:

  • Dragon Rage (Smocza Wściekłość), to atak, który zawsze zadaje 40 obrażeń, niezależnie od poziomu atakującego,
  • Substitute (Zastąpienie), pozwala na stworzenie fałszywego Pokemona, który przyjmuje obrażenia zamiast naszego stworka, w zamian za ofiarowanie 25 proc. maksymalnego zdrowia naszego Pokemona,
  • Sleep Powder (Usypiający Pył), Sing (Śpiew), Hypnosis (Hipnoza) - to ruchy umożliwiające uśpienie przeciwnika.

Oprócz powyższych ruchów istotną rolę odegrał też w zasadzie niemal każdy inny. Pokemony, które wybrał Jrose11, były w stanie także otruć przeciwnika, sparaliżować go czy skopiować jego ruchy.

Całe wyzwanie polegało na tym, by nie dawać się uderzyć, zanim wykorzystany nie zostanie atak "Substitute", który pozwala uniknąć obrażeń, oraz na wybieraniu Pokemonów, które z różnych względów nie mogą być zaatakowane. To wynikało ze sztucznej inteligencji przeciwników ("dobra" sztuczna inteligencja wrogiego rywala sprawia, że zawsze używa ataków o typie, który jest bardzo efektywny przeciwko naszemu Pokemonowi oraz nigdy nie używa ataków o typie, który nie jest efektywny.

Doprowadza to czasem do sytuacji, w której przeciwnik nie korzysta z ruchów atakujących (na przykład zwiększa swój atak lub obronę w nieskończoność, ponieważ to jego jedyny ruch o określonym typie). W takiej sytuacji wystarczy otruć przeciwnika i czekać, aż skończy mu się życie.

Opisywanie całego wyzwania nie ma sensu, ponieważ Jrose11 przygotował nagranie ze swojej próby, którą dokładnie skomentował. Nagranie jest jednak dostępne tylko w języku angielskim.

Wielu z nas spędziło w młodości długie chwile, próbując pokonać Elite Four możliwie najmocniejszym składem. Obserwowanie, jak ktoś rozbija całą piątkę, mając w drużynie skrajnie słabe Pokemony, budzi uznanie, a jednocześnie jest szokujące. W końcu kto uwierzyłby kilkanaście lat temu, że to w ogóle możliwe.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.