Pierwsze wrażenia: Alpha Protocol

Pierwsze wrażenia: Alpha Protocol21.08.2009 13:45
marcindmjqtx

Alpha Protocol to kolejna na gra, po której wiele sobie obiecywałem. Co prawda, podczas pokazu na Gamescomie nie zaprezentowano za wielu nowych rzeczy, gdyż większość z nich widzieliśmy w rozmaitych trailerach i pamiętnikach dewelopera, ale sama możliwość zobaczenia gry w akcji pozwoliła mi wyrobić sobie o niej opinię. I to całkiem pozytywną.

Widzieliśmy już, jak wyglądają schronienia bohatera gry - Michaela Thortona i jak bardzo możemy zmienić jego wygląd, nie zmieniając jednak samej postaci. Zaprezentowano też wcześniej możliwość rozwijania swoich umiejętności i ulepszania arsenału. Jak w każdej porządnej szpiegowskiej grze możemy też kupować informacje, które później pomogą nam w rozgrywce.

Mam nadzieję, że ilość opcji modyfikacji broni mnie nie przytłoczy. Wiem, że są ludzie, którzy uwielbiają godzinami analizować współczynniki i wybierać aktualnie najlepiej dopasowaną broń do swojej misji z setek dostępnych. Sam mam do tego nieco inne podejście, choć jest to oczywiście kwestia gustu.

Prezentowana podczas pokazu misja miała miejsce w Moskwie. Naszym celem było zlikwidowanie członka rosyjskiej mafii, który ukrywał się na jachcie. Podczas rozgrywki pokazano nam jak jak wygląda skradanie się, strzelanie, ciche likwidowanie strażników, minigry z rozbrajaniem alarmów i wykorzystywanie pasywnych (takich, które działają bez naszego udziału) i aktywnych umiejętności Thortona.

Mimo, iż gra wydaje się być realistyczna i osadzona w naszym świecie w trakcie rozgrywki pojawiają się „magiczne umiejętności” naszego bohatera, jak chociażby niewidzialność czy swoisty radar pokazujący na położenie przeciwników i w którą stronę aktualnie się patrzą. Może to niektórym nieco zgrzytać. Mi to nie przeszkadzało, chociaż liczę, że zostanie to sensownie wyjaśnione w czasie grania na przykład poprzez pojawienie się odpowiedników Midichlorianów, czy nanotechnologii, dzięki którym jest to możliwe.

Warto zwrócić uwagę na system dialogów, zwany tu DSS (Dialogue Stance System). Jak nietrudno się domyślić rozmowy to ważna część gry. Autorzy mówią o 120 godzinach nagranych dialogów. Jedno przejście gry ma zająć około 30 godzin, co sugeruje nam, że by wysłuchać wszystkich trzeba będzie ukończyć ją parę razy. Tak jak w Mass Effect nasze odpowiedzi są po prostu skróconym zapisem tego co Thorton powie lub zrobi. W związku z tym nie wysłuchujemy kilka razy tego samego i mamy ten sam, filmowy efekt. Wracając jeszcze do Mass Effect 2 - tutaj też możemy w ramach DSS wykonać różne akcje, takie jak zastrzelenie kogoś, użycie siły itd. Dialogi może nie dorównują wizualnie tym ze wspomnianej już gry BioWare, ale wyglądają  ładnie i filmowo. Odpowiednie prowadzenie rozmowy może podnieść, lub zmniejszyć naszą reputację wśród rozmaitych grup interesu (organizacji) i osób, należy więc liczyć się z konsekwencjami swoich słów i akcji. Dodajmy też, że w grze nie uświadczymy klasycznych przerywników filmowych. Wszystko zostanie nam przekazane w interaktywnych scenach dialogowych lub podczas misji.

Za wszystkie akcje jesteśmy nagradzani perkami (w grze ma się ich znaleźć ponad 100), które odpowiednio modyfikują nasze umiejętności, dają nowe możliwości, bądź też zmieniają współczynniki.

Thorton zwykle wykonuje swoje misje sam, choć czasami może pojawić się jakieś wsparcie. Zależy to od konkretnej misji i uzyskanych wpływów.

Alpha Protocol to tak jak Mass Effect połączenie gry akcji i RPG. Większy nacisk położono oczywiście na ten drugi element. Cieszy mnie też, że tak ważne są nasze kontakty z innymi i sposób prowadzenia dialogów. Zdobywane w ten sposób informacje w rzeczywisty sposób pomagają nam w wykonaniu misji. Być może sam element strzelankowy dało by się zrobić lepiej, ale biorąc pod uwagę, że to jednak jest gra fabularna, jest dobrze. Zresztą, to samo można by powiedzieć o grafice. Nie jest to zdecydowanie najpiękniejsza gra tych targów, ale nie przeszkadza to w dobrej zabawie.

CliffyB powiedział, że RPG to przyszłość strzelanek. Patrząc na ME i AP można się zastanowić, czy przypadkiem strzelanki nie są pryszłością RPG, bo jak widać obydwa gatunki mają ze sobą coraz więcej wspólnego.

Podsumowując - gra jak najbardziej rokuje i „plusy dodatnie” zdecydowanie przesłaniają „plusy ujemne”. Mam nadzieję, że fabuła gry będzie na tyle dobra, że zapomnimy o drobnych niedociągnięciach. Liczę też na to, że zgodnie z obietnicami, faktycznie grę będzie można przejść na różne sposoby i inwestowanie wyłącznie w umiejętności związane z walką nie będzie koniecznością.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.