O grach mobilnych, stosunku do pecetów i kilku skrywanych premierach Nintendo

O grach mobilnych, stosunku do pecetów i kilku skrywanych premierach Nintendo06.07.2017 11:38
Adam Piechota

Skoro powstali, to teraz niech idą do przodu.

Rok temu o Nintendo pisaliśmy o wiele mniej pozytywnym tonem. Faktem jest jednak, że firma po raz kolejny podniosła się z kolan i nareszcie zasługuje na to, by w konsolowej "wielkiej trójce" znowu zasiadać. Dużo dobrych decyzji przez ostatnie kilka miesięcy: Switch i jego promocja, zapowiedzi świeżych gier, najlepsze E3 od lat, godne podziwu wsparcie starszej platformy (ale tej, która się liczyła, wiadomo), premiery mobilne - wałkujemy to na łamach Polygamii regularnie, wnioski nie biorą się z kosmosu. Jest dużo lepiej. Dlatego nie dziwi mnie pozytywne nastawienie, jakie daje się odczuć z wiadomości o niedawnym spotkaniu z inwestorami. Nintendo znowu zaczyna mieć znaczenie.

"Żaden model sprzedaży nie jest zauważalnie lepszy. Ale nauczyliśmy się już wiele. Fire Emblem Heroes pobrało mniej niż 15 milionów osób, ale gra zarobiła więcej niż Super Mario Run" - podsumowuje prezydent Tatsumi Kimishima. I to raczej oczywisty sygnał na przyszłość. Zwłaszcza gdy grę mobilną dostanie któreś z najpopularniejszych IP wydawcy, The Legend of Zelda, Metroid czy Splatoon, bo te marki znowu przyciągną gigantyczną liczbę użytkowników, w przeciwieństwie do "niszowego" Fire Emblem. Następną znaczącą premierą na rynku mobilnym będzie Animal Crossing. Już przy tej okazji zobaczymy, ile rzeczywiście się "nauczyli".

Otworzenie się na startfony nie oznacza jednak od razu, że konserwatywna firma z Kioto nagle zmieni swoją politykę w stosunku do premier AAA (a może tutaj poprawniej byłoby "NNN"..?). Podczas prezentacji ktoś zapytał Kimishimę, czy planują w najbliższej przyszłości spróbować ze swoimi produkcjami wejść na... pecety. "Dobrze wiemy, że mnóstwo osób gra na komputerach" - odpowiada grzecznie - "ale wierzymy, że dla nas najlepszym rozwiązaniem jest dalsze wiązanie oprogramowania z dedykowanym mu sprzętem". Nigdy nie mówmy "nigdy", rzecz jasna, ale dopóki platformy Nintendo się sprzedają, a Switch sprzedaje się na pewno, podobnie jak 3DS, strzałem w kolano byłoby portowanie swoich produkcji poza ich granice.

I premier jej nie brakuje. A jak twierdzi szef firmy, jest jeszcze kilka nieodkrytych kart na najbliższą przyszłość (obstawiam TGS!). Część z nich ma podążać ścieżką 1-2-Switch, czyli wykorzystywać unikalne bajery Joy-Conów. Nie mam nic przeciw, o ile druga część będzie typowym, mocnym materiałem konsolowym. Marzy mi się F-Zero, to ostatnia "zaniedbana" marka wydawcy. Ale nie pogardzę także kolejnym Donkey Kong Country. Lub kolejnymi kotletami z Wii U. Jedno nowe IP na dwa lata to i tak poziom, jakiego nie sięgali już długo. Arms było nowym IP. Teraz czas na pewniaczki.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.