Google Stadia z nową grą. Znakomite wyczucie czasu

Google Stadia z nową grą. Znakomite wyczucie czasu16.01.2023 09:23
Google Stadia
Źródło zdjęć: © Google

Google Stadia i garść nowości przed oficjalnym zamknięciem. Użytkownicy otrzymują nową grę, a kontroler doczekał się nowej funkcji. Wszystko odbywa się dosłownie na kilka dni przed wyłączeniem usługi. To jednak nie jest definitywny koniec, ponieważ Netflix chce wyciągnąć wnioski z tej lekcji.

Co prawda w sieci aktualnie furorę robią wirtualne msze święte, ale nie jest wykluczone, że gracze Robloxa przygotują wkrótce cyfrowy pogrzeb. Najbliższa okazja nadarzy się 18 stycznia, bo właśnie wtedy Google Stadia zakończy swój żywot.

Ta decyzja zaskoczyła użytkowników, jednak zostawiono ich na lodzie i umożliwiono zwrot pieniędzy. Chyba jeszcze większym zaskoczeniem jest fakt, że na kilka dni przed zamknięciem usługa otrzymuje aktualizację zawartości.

Czy warto kupić kamerę internetową Logitech Brio 500?

Nowości, którymi się nie nacieszysz

"Zagraj w grę, która pojawiła się na Stadii, zanim Stadia pojawiła się na święcie." – tak brzmi fragment opisu tej produkcji i nie ma w tym nic dziwnego, bowiem Worm Game to tytuł, który służył do testowania tejże platformy. Prosta, kolorowa i niezobowiązująca gra zręcznościowa, ot co.

Kolejną nowość dotyczy kontrolera, który otrzymuje obsługę technologii Bluetooth. Z punktu widzenia użytkownika, bardziej istotna jest kwestia refundacji środków.

W załączonym powyżej wpisie aż roi się od komentarzy niezadowolonych internautów, którzy nie otrzymali jeszcze zwrotu pieniędzy. Przedstawiciele firmy uspokajają –sytuacja jest pod kontrolą.

Cześć, wciąż realizujemy refundacje. Spodziewamy się, że może to potrwać dłużej niż zwykle. Sugerujemy poczekać, aż środki zostaną zaksięgowane na Twoim koncie. Naszym zamiarem jest, aby większość zwrotów została zrealizowana do 18 stycznia. Jeśli do tego czasu nadal ich nie macie, dajcie nam znać.

Google Stadia

Netflix może na tym zyskać

Upadek Google Stadia może być cenną lekcją dla innych firm. Okazuje się, że Netflix "poważnie rozważa" wprowadzenie własnej wersji usługi, bazującej właśnie na Stadii. Mike Verdu swego czasu podkreślił, że Stadia była pod względem technologicznym udanym projektem, jednak cierpiała na "wadliwy model biznesowy".

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.