Final Fantasy XV wyciosane w Minecrafcie

Final Fantasy XV wyciosane w Minecrafcie25.04.2018 09:19
Adam Piechota

Och, Square! Ty pazerny, pazerny wydawco.

Oto, jak kończy się zbyt agresywna kampania marketingowa. Znaczy "kończy się" w sensie "dla mnie to jej szczytowy moment". Nie wątpię jednak, iż Square nie odpuści. Pisałem już kiedyś - Noctis będzie wszędzie, bez względu na to, czy jego status na to pozwala, czy fani rzeczywiście go uwielbiają, wreszcie czy gra, z jakiej go znamy, zasługuje na miano takiego giganta, którym próbuje być. Uff... Przepraszam za patos, musiałem. Oto kolejny cross-over w niedługiej karierze obrażalskiego księcia. O ile występ w Dissidii miał mnóstwo sensu (ta seria zawsze zbiera do kupy postaci z Finalów), a nawet ten w Tekkenie 7 jakoś nie wadził, tak powyższy obrazek jest śmieszny i smutny jednocześnie.

Wiem, że nie jestem sprawiedliwy, a w Minecrafcie własnej skórki doczekało się już wielu. Albo inaczej - wielu korzystało na fakcie, że Minecraft jest wciąż najlepiej sprzedającą się pojedynczą grą wszech czasów (bo Tetris na pierwszym miejscu, łączący wyniki ze wszystkich platform, to nieco kontrowersyjna sprawa). Za równowartość trzech dolarów każdy gracz może sobie stworzyć ciosane wersje Gladiousa, Ignisa, Prompto i innych trudnych-do-wymówienia postaci z "piętnastki". Na PlayStation 4, PlayStation 3, Vicie, Switchu, Wii U, Xboksie 360, Xboksie One i pecetach. Czyli prawie na wszystkich żyjących sprzętach.

Jeżeli ktokolwiek marzył o budowaniu w świecie Eos, może teraz to zrobić. Dla Square to wyłącznie kolejny mały przystanek pompatycznej podróży zmierzającej do wyssania z Final Fantasy XV ostatnich, najmniejszych groszy. Nasi czytelnicy już wiedzą, że Noctisa czeka jeszcze wiele roboty. Dopiero w 2019 zobaczymy zwieńczenie przebudowywania, łatania, powiększania czy wykorzystywania "piętnastki", wraz z ostatnimi czterema fabularnymi DLC. Czyli gościnne występy w dziwnych, niepasujących produkcjach też potrwają co najmniej tyle. Nasz ulubiony termin "gra-usługa" niemal nabiera nowych rumieńców w tym przypadku.

Najśmieszniejszy, jak zawsze, jest jednak fakt, że "piętnastka" sama w sobie była po prostu "niezła".

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.