Myśleliście, że w Minecrafta gra głównie „gimbaza”? Ja też. I bardzo się myliłem

Myśleliście, że w Minecrafta gra głównie „gimbaza”? Ja też. I bardzo się myliłem

Myśleliście, że w Minecrafta gra głównie „gimbaza”? Ja też. I bardzo się myliłem
Bartosz Stodolny
15.04.2016 11:55

Można by pomyśleć, że układanie wirtualnych klocków to zabawa dla dzieci. W rzeczywistości w Minecrafta grają przede wszystkim osoby powoli dobijające do trzydziestki. Gra okazała się też świetnym biznesem, bo choć od premiery minęło 7 lat, nadal bardzo dobrze się sprzedaje.

Minecrafta można lubić, bądź nie, mi na przykład nigdy nie udało się wciągnąć w grę Notcha, ale jedno trzeba przyznać – to fenomen ostatnich lat. Gra oferuje olbrzymie możliwości i rozwija kreatywność nie tylko młodszych użytkowników, ale też tych dorosłych. Nie wspominając już o tym, że uczyniła z Markusa Perssona bogatego człowieka.

Wystarczy spojrzeć na to, co ludzie tworzą z sześcianów, by docenić potencjał drzemiący w Minecrafcie, nawet jeśli za samą grą się nie przepada. Nie chodzi tylko o przenoszenie do wirtualnego świata całych krain jak Westeros, czy Śródziemie. Gracze tworzą skomplikowane labirynty pełne pułapek, wszelkiej maści urządzenia, nawet działające komputery, czy... telefon komórkowy.

Minecraft: Working Cell Phone w/ Web Browser and Video Calling

Co ciekawe, mimo takiego poziomu skomplikowania Minecraftowi została przypięta łatka gry dla dzieci, głównie rozhisteryzowanych chłopców, którzy o procesie zwanym mutacją głosu słyszeli tylko na lekcjach „pszyry”. Tymczasem okazuje się, że jest inaczej. Przeciętny gracz ma 28, 29 lat, a prawie 40% z nich stanowią kobiety. Okej, to tylko średnia, kiedy bawię się z którąś ze swoich świnek morskich statystycznie mamy po trzy nogi i oboje jemy mięso, ale i tak pokazuje to, że Minecraft to nie tylko gra dla chłopięcej części gimnazjum.

Niezależnie od tego, w jakim wieku i jakiej płci są gracze, tytuł ciągle sprzedaje się świetnie. Średnio każdego dnia 10 tysięcy kopii znajduje nowych nabywców. Z wynikiem 73 milionów egzemplarzy sprzedanych na wszystkich platformach Minecraft jest trzecią najlepiej sprzedającą się grą w historii. Do drugiego Wii Sports wcale nie brakuje wiele, bo zaledwie 10 milionów sprzedanych kopii.

Obraz

Pierwsze miejsce na liście najlepiej sprzedających się gier zajmuje natomiast Tetris. Nie oryginał z 1984 roku, a mobilna reaktywacja od Electronic Arts. Od premiery w 2006 roku sprzedało się 425 milionów kopii i pozycja lidera raczej jest niezagrożona. Zakładając, że Minecraft nadal będzie sprzedawał się w liczbie 10 tysięcy egzemplarzy dziennie, będzie potrzebował niemal 100 lat, by osiągnąć obecny wynik Tetrisa, a ten przecież nadal się sprzedaje.

Powyższe nie zmienia faktu, że Minecraft jest olbrzymim zjawiskiem kulturowym. Gry, zabawki, klocki Lego, książki, komiksy. Nawet historie biblijne doczekały się swojego wydania w wersji z sześcianami w tle.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)