Far Cry 5 - mamutem przez mezolit, tirem przez Montanę...

Far Cry 5 - mamutem przez mezolit, tirem przez Montanę...23.08.2017 09:25
Patryk Fijałkowski

Jaka jest różnica?

Malutka. Siadając do dema najnowszej odsłony jednej z najpopularniejszych serii Ubisoftu, nie spodziewałem się niczego odkrywczego. Całe szczęście - demo rozpoczęło się bowiem bez żadnego słowa wstępu, wymagając ode mnie, bym - a jakżeby inaczej - wyzwolił pewien teren. Tym razem było to małe miasteczko w stanie Montana okupowane przez uzbrojonych fanatyków religijnych. Na początku wybrałem tylko jednego z trzech pomocników (padło na pieska), a potem gra wyrzuciła mnie na przedmieścia z kijem bejsbolowym we wzór flagi USA.

Rozgrywka prezentuje się bliźniaczo względem poprzednich odsłon, co dla jednych będzie wystarczającym powodem, by w dniu premiery pobiec do sklepu, a dla drugich, by wyśmiać praktyki Ubisoftu i trzymać kciuki, by seria wzięła sobie wolne dając czas na "wymyślenie się na nowo". Po oznaczeniu przeciwników z wieży ciśnień i nasłaniu mojego psiego towarzysza na jednego z fanatyków, rozpoczęła się intensywna FPS-owa sieczka, do której przyzwyczaiła nas seria. Demo obdarowało mnie i rewolwerem o porządnym odrzucie, i uzi z celownikiem optycznym czy karabinem i snajperką. Czym chata bogata, i dobrze, bo wrogowie rzucili się całą kupą, łącznie z wariatami, którzy z okrzykiem na ustach chcieli podbiec i wbić mi coś ostrego w głowę. Pies szybko znikł z pola widzenia i nie był w tym chaosie specjalną pomocą. Po ostatnim fragu strzelanina zakończyła się komunikatem, że miasteczko zostało wyzwolone. I, prawdę mówiąc, dopiero wtedy zacząłem doceniać nową scenerię Far Cry'a.

Kiedy nikt już nie dybał na moje życie i mogłem spokojnie przespacerować się po tej małej, amerykańskiej mieścinie, klimat zalał mnie tak, że nie myślałem już o wtórności tej gry. Podobnie zapomniałem o wirtualnym psie, szwendającym się gdzieś z boku i szukającym chyba swojej charyzmy. Za to wzorowa małomiasteczkowa speluna, w której ani chybi kije bilardowe łamie się na kolanie, zaprosiła mnie do swojego wnętrza, nagradzając poczuciem uczestniczenia w wyrazistej, zaściankowej rzeczywistości.

To uczucie nasiliło się, gdy wsiadłem do zaparkowanego na poboczu tira, a z radia wybuchło pocieszne country. Wycofałem, wyminąłem umieszczoną na ulicy blokadę (no dobrze, staranowałem ją), po czym zacząłem po prostu jechać pustą drogą, słuchając muzyki i zagapiając się na piękne pejzaże upstrzone okazyjnym płotem czy młynem. Oczywiście szybko moją sielankową podróż przerwał patrol fanatyków, którzy zaczęli mnie ostrzeliwać z terenówki. Gra przypomniała wnet, że jest Far Cryem i przede mną jeszcze tabuny takich patroli i garść innych miasteczek do wyzwolenia.

Nie jestem fanem strategii tej serii, ale muszę ukłonić się przed ludźmi, którzy projektowali świat Far Cry 5. Grze nie można odmówić genialnej atmosfery i myślę, że właśnie tym będzie ostatecznie stała. Armia religijnych rednecków przekonanych, że mordowanie ludzi jest idealnym sposobem na zbawienie, jest tu tylko wisienką na torcie. Montana okazuje się diabelnie atrakcyjną scenerią, która może na długo zostać w pamięci graczy.

Przeczytaj także:

Pod tagiem Prosto z GC 2017 znajdziesz nasze wrażenia z innych ogrywanych i oglądanych w Kolonii gier.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.