Dzieci Egiptu

Dzieci Egiptu30.08.2002 17:32
marcindmjqtx

Smok Smuk zaprasza dzieci do pradawnej krainy faraonów, by później na lekcji historii wykazały się choć bladym pojęciem o tej ciekawej kulturze.

Dzieci Egiptu

Smok Smuk zaprasza dzieci do pradawnej krainy faraonów, by później na lekcji historii wykazały się choć bladym pojęciem o tej ciekawej kulturze.

Głos zza grobu

„Dzieci Egiptu”. Smok Smuk zaprasza dzieci do pradawnej krainy faraonów, by później na lekcji historii wykazały się choć bladym pojęciem o tej ciekawej kulturze.

Z góry przepraszam. Czuję nieodpartą potrzebę, by zacząć ponuro, od klepsydry:

Z głębokim żalem żegnamy firmę Cryo, która po długiej i bolesnej agonii odeszła od nas na zawsze. Oto z Pól Elizejskich pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu przeniosła się do Elizjum w podziemnym królestwie Hadesu. Tak triumf obrócił się w klęskę, a wirtualne światy z bitów utkane rozpłynęły w nicość

Łzę uroń i ty, graczu, który wątpiłeś w sens dalszej egzystencji rzeczonej nieboszczki. Nic to, że wtórność i twórczy paraliż piętnem swym naznaczyły wiele jej gier wydanych pod koniec żywota. Nic to, że niczym przy starczej demencji pomysły nowe nader na myśl przywodziły te, które z jej lat najwcześniejszych znamy. Niechaj każdy pamięta, że solidności i rzetelności, a bywa, że i rozmachu, na jakie niewielu młodych dziś jest się zdobyć w stanie, nikt nigdy Cryo odmówić nie mógł.

I choć miłość nasza ostatnio straciła żar młodzieńczy, spędziliśmy przecież razem parę ładnych lat.

Wdzięczni gracze

Niestety. Cryo, ostoja francuskiej branży komputerowych multimediów, ba! - potęga na skalę Europy, padła ofiarą recesji. Padła na pysk. Nikt nie chciał nawet przejąć jej aktywów: rozpoczętych projektów, zespołów kreatywnych itd. Przynajmniej takie oto ponure wieści docierają do nas z internetu. W tak dynamicznej branży może oczywiście wydarzyć się wszystko, i serdecznie życzę Cryo udanej reanimacji, ale na razie chyba nie widać światełka w tunelu.

„Dzieci Egiptu” są anonsowane jako „pierwsza gra z najnowszej kolekcji zatytułowanej >Przygody dzieci z historią<”. Cryo stworzyło ją we współpracy z Réunion des Musées Nationaux, co powinno być gwarancją rzetelności prezentowanej wiedzy historycznej.

To podróż w czasie. Twój kumpel smok Smuk dostał wiadomość od swego kuzyna Hippo (tak, tak - hipopotamopodobny), że zaginęła jego przyjaciółka Nay, w związku z czym Hippo bardzo prosi Smuka o pomoc w poszukiwaniach. Smuk nie odmawia i bierze nas do pomocy. Sęk w tym, że Hippo mieszka w Heliopolis w roku circa 1360 p.n.e.

Smuk, mówiąc szczerze, wygląda raczej jak zmutowany krokodyl, którym chyba - podejrzewam - był pierwotnie, w oryginalnej wersji gry. Miałoby to sens, bo krokodyle nad Nilem otaczano czcią. Może dystrybutor wolał swojskiego smoka? Mniejsza o to. Smuk jest sympatyczny i nieźle się sprawdza w roli przewodnika.

W grze, jak to zwykle u Cryo, poruszamy się skokowo z miejsca na miejsce, a każde z nich prezentowane jest z perspektywy pierwszej osoby, w quasi-fotorealistycznej manierze. Przeżywamy przygody, które dziecko chyba ma szanse uznać za interesujące, a przy okazji bierzemy udział w różnych ćwiczeniach-zabawach pozwalających liznąć nieco wiedzy o kulturze i obyczajach w starożytnym Egipcie.

Będziemy więc mieli np. okazję pomóc handlarzowi w ważeniu towarów, co pozwoli nam poznać Egipt niejako od kuchni, a architektowi - w układaniu planów świątyni słońca w Heliopolis. Aby urozmaicić podróż, w grę wkomponowano kilka prostych minigier. Oprócz udziału w tego typu zabawach dziecko może w każdej chwili zajrzeć do bazy danych o Egipcie, by dowiedzieć się czegoś więcej o religii, sztuce, handlu lub innych aspektach życia w tym jakże egzotycznym świecie.

Czy to się sprawdza? Myślę, że tak, choć losy Cryo zdawałyby się przeczyć zasadności podobnej techniki edukacyjnej. Grze może brak dynamiki, tak pożądanej przez chłopców, ale chyba nie tylko dziewczynki doświadczą emocji podczas tej przygody. Należy tylko pamiętać, że to zabawa raczej dla maluchów, choć oczywiście potrafiących czytać.

Olaf Szewczyk

„Dzieci Egiptu”, Cryo, dystr. Cenega, cena: 79 zł, wymagania: Pentium 200 MHz, 32 MB RAM, CD-ROM x4

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.