Dwóch byłych pracowników MachineGames utworzyło własne studio

Dwóch byłych pracowników MachineGames utworzyło własne studio24.07.2019 13:47
Tatiana Kowalczyk

A nazywa się Bad Yolk. Pracowali przy serii Wolfenstein a teraz chcą stworzyć firmę, w której crunch nie istnieje.

Zachwiana równowaga między pracą a życiem prywatnym to powszechny problem w branży gier, o czym przekonuje się zdecydowana większość deweloperów. Jedni są zdiagnozowani z zespołem stresu pourazowego, inni – wbrew temu, co mówi Kojima, że tworzenie gier battle royale jest „proste” – pracują nieustannie nad aktualizacjami, dosłownie się zarzynając miesiąc w miesiąc.

Nie inaczej było w przypadku studia MachineGames, które również nie było najzdrowszym środowiskiem pracy. Dlatego też dwóch byłych pracowników studia postanowiło, że stworzą własny zespół, w którym chcą tego uniknąć. Szwedzkie Bad Yolk zostało założone przez Michaela Paixao i Joela Jonssona, dwóch byłych artystów technicznych w MachineGames. Mają na swoim koncie pracę nad takimi seriami jak Gears of War, Chronicles of Riddick i The Division.

Ich głównym celem jest stworzenie studia, które nie będzie zmuszało pracowników do pracy po godzinach. Co więcej – oferują sześć godzin pracy dziennie zamiast ośmiu. Jeśli chodzi o to, co jest dla nich ważne, wymieniają: „zdrowie pracownika, szczęście pracownika i na samym końcu gra – właśnie w tej kolejności”. Michael Paixao powiedział:

Jeśli chodzi o to, jaką grę teraz chcą stworzyć – tego jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, że droga do założenia studia nie była usłana różami. Paixao opowiedział w kolejnym wywiadzie dla Gamesindustry.biz, że w międzyczasie musieli się uporać z pozwem sądowym od Zenimax Media. Sprawa wzięła się stąd, że w kontraktach pracowników MachineGames jest zapis, zgodnie z którym nie można zatrudniać w jakiejkolwiek formie deweloperów kiedykolwiek pracujących dla studia. Oczywiście to uniemożliwiało im podjęcie ewentualnej współpracy z Bad Yolk.

Koniec końców sprawa zaszła bardzo daleko, pomimo że w szwedzkim prawie tego typu pozwy są szybko zamykane. Ostateczny werdykt był korzystny dla młodego studia, umożliwiając im zatrudnianie kolegów z MachineGames. W efekcie naniesiono też zmianę do szwedzkiego prawa pracy.

Paixao dodał:

Wyjawił też, że zmiana była dla niego naprawdę konieczna i że warunki pracy w MachineGames odbijały się na nim bardzo mocno, co w dużej mierze przyczyniło się do decyzji o odejściu.

Tatiana Kowalczyk

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.