Death Stranding Hideo Kojimy z najlepszym zwiastunem targów?

Dla mnie zdecydowanie. W niezwykle klimatycznej zajawce występuje też... Norman Reedus!

Nie mam pojęcia, co się właśnie wydarzyło, ale jestem podjarany - ten komentarz z YouTube'a to chyba najtrafniejsze podsumowanie zwiastuna nowej gry Hideo Kojimy. Twórca Metal Gear Solid wie, jak stworzyć wyjątkową atmosferę i ma doskonały gust muzyczny. Utwór, który leci w pierwszym trailerze Death Stranding - bo okazuje się, że taki jest tytuł gry - dyktuje nastrój obrazu i sprawia, że ciarki przechodzą po plecach.

Aż szkoda mówić, co się na tym zwiastunie dzieje. Trzeba samemu doświadczyć tej dziwacznej podróży. Wizja przedstawiona przez Kojimę jest fascynująca i zapiera dech; sprawia też, że nie wiadomo, czego właściwie spodziewać się po Death Stranding.

Cieszy obecność Normana Reedusa. P.T. może być martwe, ale nazwiska, które stały za tym projektem, wciąż chcą coś razem stworzyć. Kolejny pstryczek w nos Konami. Z tego maszyny pachinko już nie zrobią. Nie myślcie jednak, że Kojima zamierza stworzyć Silent Hills, tylko nie w Silent Hill i z inną nazwą - mimo dziwacznej atmosfery Death Stranding raczej nie będzie horrorem, a sam Kojima podczas rozmowy z Geoffem Keighleyem stanowczo podkreślił, że projekt nie ma nic wspólnego z P.T.

Szczerze? Choć za Silent Hills płaczę co noc, w ogóle mnie to nie smuci. Atmosfera i potencjał Death Stranding zrobiły na mnie tak duże wrażenie, że chcę by ten projekt był czymś świeżym, unikatowym. I trzymam bardzo mocno kciuki. Warto pamiętać, że przy grze pracuje też Mark Cerny, główny architekt PS4. Jego nazwisko pojawia się nawet na końcu zwiastuna. Ciekawy jest również fakt, że w ogóle widzimy jakikolwiek materiał z gry - w końcu jeszcze niedawno Kojima szukał silnika dla gry.

Tak, na koniec nie pozostało nic innego jak podzielić się utworem ze zwiastuna. Niesamowity.  Szkoda, że prawdopodobnie teraz na kolejne materiały z Death Stranding przyjdzie nam poczekać długo. Oby nie do następnego E3. Za uczucie déjà vu już dziękujemy.

Patryk Fijałkowski

PS Czy ktoś w historii gier płakał piękniej niż postać Reedusa na tym zwiastunie?