Były pracownik Crytek zbiera pieniądze, by wywalczyć zaległe pieniądze

Były pracownik Crytek zbiera pieniądze, by wywalczyć zaległe pieniądze15.12.2016 10:22
Adam Piechota

Nie wiem, czy to najlepszy pomysł.

O tym, że w Crytek znowu są problemy finansowe, dowiedzieliśmy się dwa dni temu. Firma od trzech miesięcy nie płaci pracownikom ze swoich różnych zespołów. Przykro czytać takie wiadomości o nazwie, która kilka razy wstrząsnęła branżą, ja wiem. Pamiętam, jak ledwo-ledwo odpalałem pierwsze Far Cry na swoim dziadkowatym pececie i rozumiałem, jaki to skok dla gatunku strzelanek (nawet jeśli w bardziej łaskawych momentach wyciągało mi to z piętnaście klatek na sekundę); o Crysisie oglądanym ówcześnie tylko u znajomych też nie zapomnę nigdy. Odlatuję od tematu jednak. Spróbujcie sobie wyobrazić, jakie to uczucie - nie dostać wynagrodzenia za swoją pracę. I jak sobie z tym poradzić? No, tutaj akurat mamy dość nietypowy przykład.

Ludvig Lidqvist, artysta, który pracował we frankfurckim oddziale Crytek, odszedł z firmy 8 grudnia. Jak sam twierdzi, wypłaty nie widział już od dawna. "Crytek nie wypłacało wynagrodzeń na czas od maja 2016 roku" - żali się. - "Gdy to piszę, 14 grudnia, minęło pięćdziesiąt osiem dni, odkąd ostatni raz dostałem wypłatę od firmy, za wrzesień. Od dwóch miesięcy nie dostałem następnej, a tę wrześniową otrzymałem z miesięcznym opóźnieniem". Nie dziwię mu się, że odszedł. Nic również zaskakującego w tym, że chce z Crytek wyrównać rachunki. Ale rozpoczęcie kampanii crowdfundingowej, by zebrać pieniądze na dobrego prawnika, delikatnie unosi moją brew.

Dwadzieścia tysięcy euro - tyle próbuje zdobyć na GoFundMe. Nic nie zwiastuje tego, by tę sumę przekroczył, ale jeśli - nadwyżkę przeznaczy jako dotacje dla innych potrzebujących pracowników Crytek albo akcji charytatywnych związanych z grami wideo (wspomina o Special Effect oraz Able Gamers). Crytek wisi mu wypłatę za październik, wypłatę za listopad, część wynagrodzenia za grudzień oraz zapłatę za sześć dni urlopowych. Tak mnie zastanawia - ile zarabia grafik w Crytek, że dwadzieścia kafli wydaje mu się adekwatną sumą na jakiegoś prawnika? Zwłaszcza jeśli miał z firmą podpisaną umowę (chociaż tym nie napisał nigdzie). Ale tylko "zastanawia" - o przeprawach w sądzie mam tyle pojęcia, co o różnicach między dwoma kolejnymi rocznikami FIFY.

Tym niemniej nie wiem, czy crowdfunding to dobre rozwiązanie. Szanse na to, że uzbiera swoją sumę, są bardzo nikłe. Swój wizerunek trochę podkopuje. Ale na pewno robi jeszcze większe bagno wokół Crytek i ich podejścia do pracowników. Maciek ma rację. Chwieje się dawny kolos, oj, chwieje.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.