Bierzcie i switchujcie z tego wszyscy. Konferencja Nintendo już za nami

Bierzcie i switchujcie z tego wszyscy. Konferencja Nintendo już za nami13.01.2017 07:26
Adam Piechota

W środku między innymi dokładna data premiery i oficjalna cena.

Oficjalnie zamykamy też okres "Nintendo Switch i plotek dzicz" - dziś rano, o dość nieludzkiej godzinie obejrzeliśmy na żywo wydarzenie z Tokio, na którym zaprezentowano nową konsolę japońskiej legendy (poniżej możecie obejrzeć całość). Zauważcie, że nie napisałem "zaprezentowano w ruchu". Nadal nie mam pojęcia, jak płynne jest przejście z trybu stacjonarnego w przenośny, nie widziałem też za wiele z systemu konsoli (a po dość siermiężnych menusach w Wii U ma to dla mnie całkiem spore znaczenie). Ale przynajmniej poznałem te najważniejsze konkrety, o jakich przez tyle miesięcy musieliśmy gdybać. Cena, data premiery, możliwości kontrolera, czas pracy baterii - to wszystko znajdziecie poniżej.

Konsola zadebiutuje jednocześnie w Japonii, Stanach Zjednoczonych i cywilizowanych państwach Europy 3 marca bieżącego roku. Ameryka zapłaci za nią trzysta dolarów, więc odrobinkę więcej, niż do tej pory czytaliśmy w przeciekach. Bezpośrednie przeliczenia nie mają większego sensu, ale gdybym musiał, obstawiałbym 1299 zł. W pudełku z konsolą oprócz samego tableta (serca sprzętu) znajdziemy stację dokującą, kabel HDMI, ładowarkę, Joycony i uchwyt na nie oraz opaskę na przedramię, dzięki której wyciągnięty kontroler wygląda jak następca Wiimote'a. Dwa pakiety: jeden w kolorze szarym, jaki do tej pory kojarzyliśmy z konsolą, drugi w wersji pstrokatej, gdzie kontrolery mają niebieską i czerwoną barwę (co na szarym uchwycie wygląda dość brzydko). Nie padło ani słowo o bundlach z grami, ale skoro The Legend of Zelda jest tytułem startowym, można się takowych jeszcze spodziewać.

Nintendo Switch Presentation 2017

Szmery i bajery. Po pierwsze: panel dotykowy na ekranie konsoli. Nie sądzę, by miał być używany jakoś nagminnie, bo przecież gry muszą działać tak samo w trybie stacjonarnym, gdzie wyświetlacz schowany będzie w stacji dokującej. Joycony mają ukryte dwa przyciski na ściance, którą łączy się je z konsolą, a które posłużą za dodatkowe przyciski we wszelakich grach wieloosobowych. Oba kontrolery posiadają żyroskopy, a w prawym ukryta jest kamerka odczytująca odległość dłoni oraz jej kształt (pokazano to na przykładzie gry w kamień, papier, nożyce), co - jak strzelam - wykorzystywać będą imprezowe popierdółki. Dodatkowo wibracje, skaner Amiibo i przycisk w stylu Share z PlayStation. Nareszcie będzie możliwe cykanie znośnych fotek do recenzji. Lepiej późno niż wcale.

Czas pracy baterii Switcha raczej nie zachwyci. Podczas prezentacji mówiono o przedziale "od dwóch i pół do sześciu godzin", w zależności od uruchomionej aplikacji. A zatem w te najlepsze gry (ekhem, Xenoblade Chronicles 2, ekhem) przytnę co najwyżej w pociągu z Wrocławia do Poznania. Konsola pozbawiona będzie blokady regionalnej, co zaliczamy jako duży plus, a w lokalnym multiplayerze połączy się z siedmioma innymi Switchami. Wspominam z dziennikarskiego obowiązku, bo nie spodziewam się nigdy zobaczyć ośmiu osób z nowym sprzętem Nintendo w jednym miejscu. Do organizacji gry po kablu - komunikacji ze znajomymi, ustawek et cetera (do tej pory temat tabu w magicznym świecie tej firmy) posłuży specjalna aplikacja na urządzenia mobilne, którą wypróbujemy za darmo, ale za którą, nie zgadniecie, trzeba będzie ostatecznie zabulić. To, że dotychczas nie połączono terminów "zabawa online" i "płatny abonament", wcale nie oznacza, iż można już pisać o darmowym graniu przez sieć. Choć silnie wierzę, że i pod tym względem Nintendo pozostanie wierne pięknej tradycji.

[Aktualizacja:] A jednak. Jak donosi VG24/7, granie przez sieć na Switchu będzie płatne. Nintendo Switch Online Service dotyczy tylko nowej konsoli, nie wpłynie na Wii U i 3DS-a. Nieznana jest jeszcze cena abonamentu. W ramach "darmówek" Nintendo planuje udostępniać... gry z NES-a i SNES-a. Więcej informacji na temat usługi dostaniemy dopiero po debiucie samej konsoli, gdy będzie jeszcze trwać darmowy trial Online Service. Firma twierdzi, że w dniu premiery usługa będzie dostępna wyłącznie w... trzech krajach: Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Przeczuwam sporą awanturę. I na pewno napiszemy o tym szerzej, gdy wypłynie więcej informacji.

First Look at Nintendo Switch

Okej, mamy raczej wszystko, co podczas tej godziny padło na temat samego sprzętu. W pozostałych dwóch wpisach znajdziecie wszystkie pokazane dzisiaj gry (są standardy, są spore zaskoczenia), więc warto tam zajrzeć. Pokazówkę Nintendo, nadal na gorąco, oceniam na taką czwórkę z plusem. Ale ja od pierwszej zapowiedzi jestem przychylnie nastawiony do Switcha. Konsolka ma w sobie pozostałości po Wii, Wii U, DS-ach oraz dawniejszych, bardziej tradycyjnych sprzętach. Gdyby na przykład z pompą poprowadzono Virtual Console, mogłaby posłużyć jako wygodna i zbiorcza biblioteczka trzydziestoletniej historii kultowej firmy. Problem - jak zawsze z Ninny - pojawia się na styku z nowoczesnością. Bo czy zestaw portów pięcio-, sześcioletnich rzeczy z konkurencyjnych firm wystarczy, by zachęcić nową publikę? Dla konsolowca-konsolowca jest rewelacyjną alternatywą dla obecnych liderów. Ale taką jest również (o wiele tańszy) 3DS. Gry. To od gier zależy jej ewentualny sukces.

Och, mniej niż dwa miesiące czekania. Zaciskam zęby.

Adam Piechota

Zobacz także:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.