Bethesda: Fani nie będą nam mówić, jak żyć!

Bethesda: Fani nie będą nam mówić, jak żyć!30.09.2017 14:42

Studio ma swoją wizję i będzie ją realizować.

Co szefostwo Bethesdy myśli o rozczarowaniu fanów, gdy zapowiedziana przez firmę gra nie okazuje się tym, na co wszyscy czekali? Takie pytanie zadał Pete’owi Hinesowi, szefowi PR-u i marketingu firmy, serwis Gamesradar w swoim wywiadzie.

Odpowiedział Hines. Postawa ta związana jest z ogólną filozofią firmy. Stara się ona próbować nowych rzeczy, eksperymentować w granicach rozsądku - tak, żeby nie popaść w stagnację. Nie znaczy to oczywiście, że Bethesda w ogóle nie liczy się ze zdaniem fanów czy ich opinią.

Żądania fanów i nadmierne przejmowanie się nimi mogą być dla twórców gier bardzo zwodnicze. Dając się za bardzo sterować opinii publicznej, mogą oni zatracić swoją kreatywność i popaść w niepotrzebną rutynę. Hines wydaje się tego obawiać i dlatego tak bardzo podkreśla, że jego firma cały czas stara się próbować nowych rzeczy.

A co decyduje o tym, które projekty dostają zielone światło, a które nie? Hines tłumaczy, że zawsze zależy to od sensowności danego podejścia. Wspomina chociażby Fallout Shelter. Mobilna gra w świecie postapokaliptycznych RPG była strzałem w dziesiątkę. Gracze i obserwatorzy rynku mogliby się spodziewać, że Bethesda powtórzy tę zagrywkę przy swoich kolejnych grach - ale nie.

DOOM - Nintendo Switch Announcement Trailer

Podobnie w przypadku Dooma na Switcha czy Skyrima w wirtualnej rzeczywistości. Oba te pomysły doczekały się realizacji, bo firma wierzy, że po pierwsze może nimi wnieść coś nowego na rynek, a po drugie - pozyskać pewne dane.

Skyrim chociażby będzie z pewnością najdłuższą grą, kiedykolwiek wydaną na VR. Pozwoli to Bethesdzie sprawdzić kilka rzeczy. Czy ludzie skłonni są do spędzenia ponad 100 godzin z jedną grą VR? Czy można określić jakiś orientacyjny punkt rozgrywki, w którym przerywają, jeżeli jest inaczej? Co mówi to o sensowności dalszego rozwijania gier na tę technologię?

Takie podejście, tłumaczy Hines, pozwala studio nie tylko nieustannie się rozwijać i dostosowywać do zmian na rynku. I również to ma ją ratować przed stagnacją, która mogłaby się negatywnie odbić na jakości jej gier.

No dobra, zgoda, ale kiedy te szóste Elder Scrollsy?

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.