Abzû - magia podwodnego świata

Abzû - magia podwodnego świata19.08.2019 01:07
tomaha

W dzieciństwie uwielbiałem pływać, czy to w jeziorze czy w morzu. Polskie wody nie sprzyjają jednak odkrywaniu podwodnych skarbów - kiedyś dziadkowie zabrali mnie na wycieczkę do Egiptu i miałem okazję nurkować z butlą. Absolutnie niesamowite doświadczenie, którego nie zapomnę do końca życia. I choć Abzû nie jest symulatorem nurkowania, w jakiś taki nostalgiczny sposób chwyta mnie za serducho i przypomina mi ten magiczny świat, który przyszło mi zobaczyć tamtego dnia w morzu Czerwonym.

Abzû jest trochę jak Journey (swoją drogą, niektórzy twórcy tego ostatniego maczali swoje palce przy tym tytule), takie magiczne, kolorowe, bez dialogów, bo i po co. Pełne całej gamy emocji. To coś co warto przeżyć, co warto rozegrać któregoś wieczoru, gdy zmęczą Was hałaśliwe produkcje AAA. Nie będę wgłębiał się w fabułę, niech każdy z Was przeżyje to sam, doświadczy, zrozumie na swój sposób. Technicznie pochwalić trzeba to w jaki sposób naszą postacią się steruje, czyli to jak pływa. Jestem zdania, że pływanie w grach video wychodzi twórcom gier co najwyżej średnio. Etapy w grach, które zmuszają nas do bycia pod wodą bywają frustrujące, kamera szaleje, postać nie wykonuje ruchów, które powinna. W Abzû takiego poczucia nie miałem, sterowanie bohaterem to czysta przyjemność. W pewnym sensie produkcję można by też zestawić z symulatorami chodzenia, bo u podstaw zasady są te same - chodzi o eksplorację, zwiedzanie. Co często drażni mnie w tego typu produkcjach to tempo poruszania się postaci (na Ciebie patrzę Everybody Gone to the Rapture). Jest jednak sposób, by w wodzie poruszać się szybciej, a przy samym końcu produkcja w ogóle nabiera niezłego tempa. Gorzej gdy przyjdzie nam wyjść na powierzchnie, jest ślamazarnie i nieprzyjemnie, dobrze, że zdarza się to bardzo rzadko.

Absolutnie przyjemna jest oprawa graficzna i towarzysząca muzyka. Chce się ten świat podziwiać, co jakiś czas trafiamy na statuetki medytacyjne, na których można sobie spocząć i podziwiać wszystko to co nas otacza, przede wszystkim wszystkie te dziwaczne stworzenia morskie. Napstrykałem całą masę fotek jak na prawdziwego turystę przystało, a na konsoli już mam zestaw gotowych tapet.

Z całego serca polecam tę krótką bądź co bądź przygodę w podwodnym świecie, warto - to jeden z tych tytułów, który mógłby spokojnie bronić tezy, że gry video mogą być formą sztuki.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.