American Conquest: Północ-Południe (Divided Nation)

American Conquest: Północ-Południe (Divided Nation)

Wojciech Kąkol
SKOMENTUJ

Gra American Conquest przeszła w Polsce bez echa. Trochę szkoda - moim zdaniem była całkiem udanym następcą Kozaków, oferowała niezłą grafikę, ciekawe, dość zróżnicowane misje i sporo dobrej zabawy. Gracz przenosił się na kontynent amerykański i tam bawił się w kolonizację. Walczył z Czerwonoskórymi, rywalizował z europejskimi mocarstwami, starał się jakoś sensownie zorganizować ekonomię i wojsko tak, by wszystko działało jak w zegarku. W wydanym rok później dodatku Fight Back gracz walczył o nową wizję Nowego Świata. Wiele osób narzekało, że de facto była to powtórka z rozrywki.

I dlatego właśnie American Conquest: Divided Nation będzie dużo bardziej zróżnicowanym produktem. Autorzy przyjęli bowiem założenie, że raz jeszcze skorzystają ze starego silnika, oczywiście mocno go ulepszając. Skąd taka decyzja? Otóż większość mocy przerobowych GSC Game World poszło w drugą część Kozaków, grę bardzo oczekiwaną i lansowaną na przebój lata. Nad American Conquest: Divided Nation pracowała trzykrotnie mniejsza grupka programistów, głównie grafików i projektantów map. W efekcie w październiku do rąk graczy trafi rozbudowany i samodzielny, ale mimo wszystko dodatek. Z pewnością będzie on dużo ciekawszy od przereklamowanego Fight Back.

Pierwsza i najważniejsza zmiana dotyczy okresu, w którym przyjdzie grającemu walczyć. Z amerykańskiej prehistorii i walk o kontynent przeniesiemy się w XIX wiek, w czasy wojny secesyjnej i wielkich generałów dowodzących dziesiątkami tysięcy ludzi. Będziemy mieli możliwość wcielenia się w jednego z historycznych dowódców i podjęcia lepszych decyzji niż te, które podjęto w rzeczywistości. W latach 1861-65 po stronie Unii zginęło ponad 350 tys. żołnierzy, a po stronie Konfederacji ponad 320 tys. Jak na niezbyt ludny i wciąż dziki kraj, było to bardzo, bardzo dużo!

Prócz kampanii pozwalających wcielić się w znanych generałów w American Conquest: Divided Nation pojawią się dowódcy teksańskiej milicji (walczący z Meksykanami o niepodległość) oraz piraci szalejący w rejonie Nowego Orleanu. Łącznie autorzy gry obiecują około 100 zupełnie nowych jednostek, przygotowanych na podstawie zdjęć i szkiców z epoki, bardzo realistycznych i szczegółowych, oraz około 20 budynków. Całość złoży się na 9 kampanii wzorowanych na prawdziwych wydarzeniach i 50 misji, w których pojawią się cztery strony konfliktu: Unia, Konfederacja, Teksas i Meksyk.

Autorzy obiecują olbrzymia liczbę drobnych usprawnień, poprawek i zmian. Ponoć nowe procedury sztucznej inteligencji stoją na dwukrotnie wyższym poziomie niż te dotychczasowe. Jednak gra się nie tyle trudniej, co... różnorodniej, bo wróg stosuje bardziej zakręcone taktyki, stara się podpuszczać gracza i zwodzić go na manowce. Będzie stawiał barykady i wysyłał podchody, bronił się w fortach i wysadzał składy amunicji. Pojawi się też telegraf, pociągi, marynarka wojenna i szpitale wraz ze specjalnymi jednostkami medycznymi. W każdej z bitew wziąć udział może nawet i 60 tysięcy jednostek, a poprawiony interfejs ułatwia zarządzanie tak wielkimi masami ludzi.

Pozostaje usiąść i czekać na premierę. Czasem warto coś przegryźć w czasie tego czekania - premiera dopiero w październiku.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne