Agatha Christie: I Nie Było Już Nikogo (And Then There Were None

Agatha Christie: I Nie Było Już Nikogo (And Then There Were None

Wojciech Kąkol
SKOMENTUJ

Ponad rok temu mało znana firma AWE Games Productions wykupiła prawa do pięciu najbardziej cenionych kryminałów Agathy Christie i ogłosiła, że opracuje bazujące na nich gry komputerowe. Na pierwszy rzut poszedł tomik Dziesięciu Murzynków, który wskutek szalejącej politycznej poprawności przemianowano na I nie było nikogo. W chwili obecnej, w przededniu premiery Agatha Christie: And Then There Were None, wiadomo już o tej produkcji dostatecznie dużo, by nazwać ją interesującą.

Historię opowiedzianą w książce należy uznać za klasyczną, pojawiała się już w dziesiątkach filmów i setkach innych powieści. Oto na niewielką wyspę przybywa ośmiu podróżnych. Wraz z dwójką służących stanowią tytułową dziesiątkę... dziesiątkę ludzi, których fatalna pogoda odcina od świata. Jedyna łódź kursująca do tego miejsca przybędzie dopiero za kilka dni, gdy sztorm przycichnie, a wielkie fale przestaną bić o skały jak oszalałe. Nagle na wyspie zaczynają ginąć ludzie. Ktoś po kolei zabija podróżnych, nie mając litości ani dla kobiet, ani dla starszych i szacownych panów. Oczywiście ci, którzy jeszcze żyją, szybko dochodzą do słusznego wniosku, że morderca jest wśród nich. Rozpoczynają prywatne śledztwo, dokładnie badając wszystkie możliwe poszlaki i analizując, co mogło się stać. Mija kilka dni i łódź pojawia się na miejscu. Niestety żaden z podróżnych nie spieszy, by powitać marynarzy i skorzystać z przewózki na stały ląd. Zaskoczeni żeglarze wybierają się do jedynej posiadłości, jaka stoi na wyspie. Znajdują na niej dziesięć ciał...

Pojawia się więc pytanie - co zrobili autorzy gry, by zawikłać zagadkę tak, by człowiek doskonale znający powieść nie wiedział od razu, kto zabija i dlaczego? Otóż okazuje się, że zmienili oni zakończenie Agatha Christie: And Then There Were None, a także wiele faktów ze środka powieści. Przemieszali wątki, dodali poszlaki i wprowadzili głównego bohatera. Wszystko zaś zaczyna się niemal identycznie - oto na samotną wyspę leżącą wśród wód wielkiego oceanu przybywa ósemka podróżnych wraz z dwójką służących. Łódź, którą przypływają, zostaje jednak zniszczona. Z tego właśnie powodu na wyspie pozostaje również sam kapitan. I właśnie w jego postać wcieli się gracz. Ktoś zaczyna mordować ludzi i bohater rozpoczyna śledztwo. Rozmawia z pozostałymi przy życiu osobami, bada ślady pozostawione przez mordercę i zwiedza różne zakamarki wyspy. Stara się nie tylko przeżyć, ale i trafnie wskazać zabójcę. Wiadomo bowiem na pewno, że za kilka dni pojawi się druga łódź, a na jej pokładzie policja. Wtedy warto mieć logiczne wyjaśnienie tego, co wydarzyło się w posiadłości. Samo przetrwanie to za mało - w końcu samotny mężczyzna z dziesiątką zimnych trupów po prostu musi budzić podejrzenia, i to nie tylko o nekrofilię.Sama gra przypomina trochę Syberię, a trochę The Black Mirror, nieco starszą produkcję wydaną rok temu przez warszawską firmę OniMedia. Widać też inspiracje Hitchcockiem, rasowym kryminałem z katalogu francuskiego Wanadoo. Oto bowiem na płaskie, dwuwymiarowe, lecz bardzo ładne tła nałożono postacie, które mogą się dość swobodnie przemieszczać po okolicy. Przełażą z ekranu na ekran, badają znalezione przedmioty, używają ich, komentują, rozmawiają. Wszystko wygląda całkiem przyzwoicie - nie są to może jakieś graficzne fajerwerki, ale nie sposób stwierdzić, by gra wyglądała źle. Graficy zadbali bowiem o wiktoriańskie wnętrza, ładnie odzianych bohaterów i pełne emocji filmiki przerywnikowe.

Program nie ma niestety swojego dystrybutora w Polsce. Nie wiadomo, czy i jaka firma zdecyduje się sprzedawać całość w naszym kraju. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo powieści Agathy Christie są u nas niezwykle popularne. Warto by ową popularność wykorzystać!

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne