31‑letni mężczyzna grający na konsoli to obraz przeciętnego gracza w USA
Entertainment Software Association (ESA) sporządziło raport, określający związek Amerykanów z grami elektronicznymi. Z badania obejmującego ponad 2200 gospodarstw domowych wynika, że 59% ankietowanych gra w gry wideo, przeciętny gracz to 31-letni mężczyzna, przy czym podział w kategorii płci jest bardzo wyrównany.
W przypadku posiadanych sprzętów do grania badanie ESA wykazało, że w przeciętnym amerykańskim domu znajduje się przynajmniej jedna konsola, pecet lub smartfon wykorzystywany do celów rozrywkowych. Ponad połowa (51%) ankietowanych przyznała się do posiadania konsoli do gier, przy czym przeciętny przedstawiciel tej grupy ma u siebie dwie różne konsole, które są najpopularniejszym (68%) źródłem elektronicznej rozrywki. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się odpowiednio smartfony (53%) i urządzenia bezprzewodowe (41%). O pecetach nie wspomniano.
Najliczniejszą grupą wiekową wśród amerykańskich graczy są osoby powyżej 36. roku życia (39%). 18-35-latkowie to 32% badanych, co pokazuje, że stereotyp mówiący o graczach jako o osobach poniżej 18. roku życia (29%) nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. Kolejnym zaprzeczeniem stereotypu są grające kobiety, które w przeprowadzonym badaniu stanowiły 48%. ESA zauważyło również, że liczba grających kobiet powyżej 50. roku życia wzrosła pomiędzy rokiem 2012 a 2013 aż o 32%.
Inne ciekawe dane odnoszą się do poziomu zainteresowania rodziców tym, w co grają ich nieletnie pociechy. Aż 91% ankietowanych rodziców i opiekunów twierdzi, że są obecni przy zakupie lub wypożyczeniu gry dla dziecka. 95% zwraca uwagę na zawartość takiej gry, przy czym 85% ma świadomość tego, czym jest system oceniania i kategoryzacji wiekowej ESRB. Jednocześnie zaledwie 56% rodziców uważa, że gry wideo są pozytywnym elementem życia ich dzieci.
Cały raport ESA, o którym pisał serwis GamePolitics, można znaleźć tutaj.Forge of Empires poprowadź swoje plemię przez epoki