1112, czyli epizodyczna przygodówka na iPhone

1112 to pierwsza gra, jaką kupiłem na iPhone. Zadziałał tu prosty mechanizm - "to tylko 8$". Czy było warto?

1112, czyli epizodyczna przygodówka na iPhone
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Za te pieniądze otrzymujemy klasyczną przygodówkę typu point and click, używającą dobrodziejstw iPhone - czyli mamy wykorzystanie wielodotykowego ekranu (powiększanie, przesuwanie i wszystko to, co znamy z interfejsu tego telefonu), obracania itd. W tle towarzyszy nam dość przeciętna muzyka, która nie przeszkadza w grze (z jednym naprawdę fajnym kawałkiem, który muszę namierzyć) i statyczne (no dobra, czasami jedna rzecz się na nich poruszy) obrazki.

Szczerze mówiąc jest i tak lepiej niż się spodziewałem. O fabule nie za bardzo mogę się wypowiadać, gdyż tak naprawdę w pierwszym epizodzie widzimy jedynie początkowe sceny, które zarysowują nam akcję. Muszę jednak przyznać, że zarówno intro jak i outro są bardzo klimatyczne. Generalnie wiemy tylko tyle: historia rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, w której rząd zdelegalizował masę rzeczy (jak choćby papierosy), a nasz bohater ma się spotkać z jednym ze swoich klientów w antykwariacie.

Gdzie zatem gra zawodzi? Najbardziej wkurzało mnie ciągłe wywalanie się tego tytułu. Serio, co jakiś czas po prostu się wyłączał, co wyrobiło we mnie odruch bezustannego save'owania. Brakuje też strasznie informacji o aktualnym stanie rozgrywki. Jeżeli przez jakiś czas nie graliśmy w 1112, to nie ma żadnej szansy, by w prosty sposób sprawdzić gdzie teraz jesteśmy i co aktualnie mamy zrobić. Po trzecie zaś, sposób rozgrywki to generalnie pacanie i kombinowanie wszystkiego ze wszystkim, jak za starych dobrych lat. Przyznam się, że parę razy zajrzałem do opisu przejścia sfrustrowany niemożnością rozwiązania jakiejś łamigłówki, jako że zagadki często logiczne nie są i zależą od przypadkowego znalezienia danej rzeczy. Przez to w zasadzie trudno też ocenić czas potrzebny na skończenie pierwszego epizodu gry. Mi w sumie zajęło to ponad 2 godziny.  Jedno jest pewne - 1112 udowodniło, że epizodyczne przygodówki typu point and click mają sens na iPhonie. Może pierwsza, w którą zagrałem nie była najwyższych lotów, ale z niecierpliwością będę oczekiwał drugiego jej epizodu, by sprawdzić postępy, jakie poczynił deweloper. Mam też nadzieję, że wkrótce pojawią się kolejne gry tego typu. W końcu zapowiedziano już nawet jakieś Cthulhu. W sumie nie żałuję tych 8 dolarów, co chyba w tym przypadku jest najważniejsze (choć tak szczerze mówiąc, gra powinna być tańsza).

Piotr Gnyp 

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne