Jeśli zawsze chcieliście zagrać w Knights of the Old Republic 2, to właśnie nadszedł najlepszy moment

Jeśli zawsze chcieliście zagrać w Knights of the Old Republic 2, to właśnie nadszedł najlepszy moment

Jeśli zawsze chcieliście zagrać w Knights of the Old Republic 2, to właśnie nadszedł najlepszy moment
marcindmjqtx
27.07.2012 13:44, aktualizacja: 05.01.2016 16:39

Dzięki mozolnej pracy fanów, gra została wreszcie... ukończona.

Knights of the Old Republic 2: Sith Lords była większa i bardziej rozbudowana niż część pierwsza. Jednak w wywiadzie udzielonym po jej ukończeniu Chris Avellone powiedział, że bardzo żałuje, iż nie mieli więcej czasu, by popracować nad tą grą. Musieli więc wyciąć spory jej kawałek - w tym fabrykę droidów, całą planetę i kilka innych lokacji.

Na szczęście "wyciąć" oznacza "zakopać wśród właściwych plików gry" - od trzech lat nad odzyskaniem ich pracowała grupa fanów (wcześniej nawet dwie, ale jedna się wykruszyła). Dziś, po wydaniu wersji 1.8 projekt TSLRCM, czyli The Sith Lords Restored Content Mod został ukończony. Ta modyfikacja przywraca grę do stanu, w jakim pewnie chciałby ją widzieć Obsidian. Lista zmian i odzyskanych elementów zajmuje dobre kilka stronModyfikację możecie pobrać z serwisu ModDB.

Jednym z szefów projektu jest Polak - Zbigniew "zbyl2" Staniewicz, a za pracę odpowiadały zaledwie cztery osoby. Jak się okazuje, TSLRCM 1.8 to nie koniec ulepszania KotOR2 - grupa oprócz przywrócenia tego, co studio Obsidian musiało odrzucić, postanowiła też dobudować to, czego nie skończyło.

Drugi projekt nazywa się M4-78EP i jego celem jest przywrócenie do gry planety droidów M4-78. Nie została ona zachowana w całości, dlatego oprócz odzyskiwania plików, fani tworzą też nowe elementy, starając się domyślić, jak miała wyglądać całość. Nagrywają nawet dialogi, posiłkując się pomocą miłośników dubbingu i aktorów, których znajdują na forach poświęconych tej dyscyplinie. Dodatek będzie zgodny z gotowym już modem, ale nie wejdzie w jego skład - Staniewicz uważa, że nie można go uznać za "odzyskiwanie", bowiem muszą zgadywać intencje i plany twórców.

Jestem pod wrażeniem, że gra ma na tyle oddanych fanów, że poświęcili trzy lata na ulepszanie gry, o której zapomnieli i twórcy i wydawca. Gratulacje dla całej ekipy, że w końcu dopięli swego.

Zbigniew Staniewicz przyznaje, że jest nadal studentem i chciałby pracować przy tworzeniu gier. Mam nadzieję, że ktoś z Obsidian kiedyś do niego zadzwoni.

Paweł Kamiński

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)