Zmarł Papcio Chmiel. Jedyny taki człowiek na świecie

Zmarł Papcio Chmiel. Jedyny taki człowiek na świecie22.01.2021 11:20
Papcio Chmiel
Źródło zdjęć: © Polygamia.pl

Choć w dowodzie miał wpisane Henryk Jerzy Chmielewski, wszyscy mówili do niego Papcio Chmiel. Przeżył Powstanie Warszawskie, a potem stworzył serię komiksów "Tytus, Romek i A'tomek", na których wychowały się całe pokolenia. Zmarł w wieku 97 lat.

W Stanach Zjednoczonych Kapitan Ameryka dawał w pysk Hitlerowi, potem w latach 60. dodawał otuchy żołnierzom, sam walcząc w Wietnamie. W Polsce? Komiks jako gatunek był wyszydzany i zsyłany na rogatki kultury. Komuniści uważali go za synonim "zgniłej, zachodniej kultury". I to nie moje słowa, a Janusza Christy, zmarłego w 2008 r. autora "Kajko i Kokosza". - Tak samo zresztą jak guma do żucia, długie włosy czy kolorowe skarpetki – mówił w jednym z wywiadów.

Podobnie jak gry wideo w latach 90. Nie wykluczam, że w świadomości wielu jest tak pewnie do dziś.

Taki klimat nie przeszkodziły jednak Papciowi Chmielowi, który "Tytusa, Romka i A'tomka" wydawał z sukcesami już w 1957 r. Jeszcze na łamach "Świata młodych" tytułowy szympans Tytus de Zoo został znaleziony w rakiecie kosmicznej. Jego pochodzenie z czasem się zmieniło. Tak, jak i funkcja. Początkowo bohaterowie Papcia Chmiela spełniali konkretne role. Raz byli harcerzami, kiedy indziej zgłaszali się na pobór do wojska. Zawsze przykładni, usłużni, szlachetni. Z wojskiem był problem. Bo jak to - małpa w mundurze. Cenzor nie był zadowolony. Ale to wyjątek. Na ogół Papcio w Polsce był szanowany i lubiany. Nawet przez cenzurę.

A zawsze wyglądał, jak człowiek z innej - nomen omen - bajki. Bujna biała czupryna była jego znakiem rozpoznawczym. Do tego "skórzane, czarne spodnie i futerko ze sztucznego, czarnego misia". Tak przynajmniej opisywała go Szarlota Pawel, autorka komiksów "Jonka, Jonek i Kleks" w dokumencie "W ostatniej chwili – O komiksie w PRL-u".

"Autobiochichichiczne rewelacje" – tak o swojej autobiografii mówił Chmielewski. "Tarabanie w Barbakanie. Autobiografia na tle historii warszawskiego Barbakanu" to lektura niezwykłego człowieka i gotowy scenariusz na film. Czego tam nie ma: Powstanie Warszawskie, praca jako kreślarz, przez chwilę otarcie się o karierę elektryka ("Cud, że się tak nie stało. Do prezydenta od elektryka – krótka droga pomyka" przyznawał Papcio), a finalnie praca we wspomnianym "Świecie Młodych".

A potem? Wedle oficjalnych wyliczeń 11 milionów sprzedanych egzemplarzy komiksów! W Polsce! Potraficie to sobie wyobrazić? Ja ledwie. Do dziś ukazało się 40 tomów serii. Komiks doczekał się nawet adaptacji w postaci gry wideo wydanej przez Play Publishing, ale lepiej o niej zapomnieć.

Ja "Tytusa, Romka i A'tomka" odkryłem przez przypadek. W bibliotece Szkoły Podstawowej nr. 10 w Jeleniej Górze. Przetrząsałem półki w poszukiwaniu kolejnego Punishera czy Spider-Mana, którymi się wtedy zaczytywałem.

Okładkę pamiętam do dziś. Przedziwna, kretopodobna machina, wygrzebująca się z ziemi i z boku Tytus wykrzykujący: Księga XV. Po kilku stronach przepadłem. Młody umysł chłonął elementy edukacyjne, śmiał się od żartów i zachwycał bogactwem świat i kolorów.

Tytus, Romek i A'tomek, Źródło zdjęć: © Polygamia.pl
Tytus, Romek i A'tomek
Źródło zdjęć: © Polygamia.pl

Wiele, wiele lat później podczas Targów Książki na Stadionie Narodowym widziałem Papcia Chmiela na żywo. Miał już ponad 90 lat, ale cały czas pełen był wigoru. W kolejce do niego stał sznur ludzi. Ja zrezygnowałem. Dziś żałuję.

Ech, no nie tak to miało wyglądać. Do reaktywacji "Dobrej Kreski", czyli komiksowej półki na Polygamii, przymierzaliśmy się wielokrotnie. I już miała ona wystartować. Już mieliśmy pisać, że run "Hellblazera" Gartha Ennisa nakrywa czapką ten od Briana Azzarello. Że "Swamp Thing" od Snydera też daje radę, a najlepszy komiksu roku to "Śmiech i śmierć" Andrew Tomine. Ale żadna z tych rzeczy nie ma teraz znaczenia. Zmarł Papcio Chmiel. Jedyny taki człowiek na świecie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.