Zaginęło co najmniej 250 tysięcy Ethanów Carterów. Nowa gra The Astronauts pójdzie w innym kierunku

Zaginęło co najmniej 250 tysięcy Ethanów Carterów. Nowa gra The Astronauts pójdzie w innym kierunku03.06.2015 13:15
marcindmjqtx

Zawsze rozgadany Adrian Chmielarz wyjątkowo nam się tym razem rozgadał.

Lider warszawskich Astronautów usiadł na Digital Dragons do piwa z dziennikarzem brytyjskiego Eurogamera. I się zaczęło.

"Przestałem liczyć po 250 tysiącach" - mówi o sprzedaży Zagnięcia Ethana Cartera Chmielarz. Jak sam zauważa, to świetny wynik na platformie nie nastręczającej problemów ze zdobyciem pirackiej kopii. Sukces debiutu pozwolił zwrócić zainwestowane w niego prywatne pieniądze zespołu, zagwarantować The Astronaus przetrwanie i pozwolić zabrać się za kolejną grę. O tej wspomnimy zresztą za chwilę.

Póki co priorytet ma bowiem Ethan Carter w wersji na PlayStation 4. Jak wiemy, konsola Sony dostanie ciut lepszą, bo opartą o Unreal Engine 4 edycję gry. Przenosiny na nowszą generację silnika muszą swoje potrwać. Studio nie stworzyło co prawda od nowa zasobów graficznych, ale cała gra powstaje w zasadzie od zera. Prace idą jednak gładko. Premiera - jeśli certyfikacja, na którą Chmielarz nie ma żadnego wpływu, szczególnie się nie przedłuży - gdzieś w trzecim kwartale tego roku.

W odświeżonym Zagnięciu Ethana Cartera zmienią się nie tylko technikalia. Chmielarz zapowiada pewne zmiany w rozgrywce. Pędzelkiem potraktowane zostanie zwłaszcza to, na co najgłośniej narzekali gracze - wracanie własnymi śladami w końcówce snutej opowieści. Posiadacze gry w wersji na PC nie powinni czuć się na szczęście pokrzywdzeni. Ulepszona wersja trafi do nich za darmo w postaci aktualizacji. A co z Xboksem One?

Chmielarz przyznaje, że wersja na PlayStation 4 to przypadek wyłączności jedynie czasowej. Czy na swoją edycję może zatem liczyć konsola Microsoftu? Producent nie ma zielonego pojęcia. To przede wszystkim kwestia znalezienia przez Astronautów czasu i zasobów. A z tymi może być problem, bo zespół ma już plany na najbliższą przyszłość.

Po pierwsze, Zaginięcie Ethana Cartera przystosowane do gogli wirtualnej rzeczywistości. Chmielarz kibicuje VR i zrobi, co w jego mocy, by w jej zadomowieniu się dopomóc. W przypadku Astronautów oznacza to stworzenie od podstaw gry dzielącej z już istniejącą fabułę, ale opowiadającą ją w unikalny dla gogli sposób. Których gogli? Ekipa ma na razie jedynie wersje deweloperską Oculus Rifta. "To proste: na ten moment wspieramy Oculus Rifta" - mówi Chmielarz. Prace nad Ethanem Carterem VR ruszą pełną parą zaraz po zakończeniu prac nad wersją na PS4.

Równolegle z nią studio zabierze się za zupełnie nową grę. Grę inną od debiutu. Chmielarz zdradza, że tworząc ambitny, napędzany przez opowieść tytuł na jeden wieczór (i odpowiednio wyceniony) natknął się na szklany sufit. I nie ma zamiaru uderzać w niego ponownie. Kolejna gra The Astronauts nie powtórzy zatem sprawdzonej formuły ZAC. Po następnej produkcji należy spodziewać się otwartego świata, długiej rozgrywki, próby opowiedzenia historii niemożliwej w innych mediach oraz - co brzmi intrygująco - zainspirowania gracza do nauczenia się czegoś o miejscu akcji. A może nawet OD miejsca akcji.

Etap zbierania pomysłów powinien zakończyć się za trzy, może cztery miesiące. Potem prace nabiorą konkretnego tempa.

Czymkolwiek, by nowa gra nie była: trzymam kciuki. Adrian Chmielarz i cała ekipa The Astronauts udowodnili Zaginięciem Ethana Cartera, że artystyczna swoboda im służy. Wierzę, że i tym razem obiorą dobry kierunek.

P.S. Chmielarz szacuje, że mniej więcej połowa ukrytych znaczeń w Zaginięciu... wciąż czeka na odkrycie. Winą za to obarcza branżę, która nie przyzwyczaiła graczy do zaglądania głębiej pod powierzchnię gier. To co, łapiemy za lupy?

[Źródło: Eurogamer]

Piotr Bajda

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.