Zadziwiające, jak wiele rzeczy Switch nie będzie robił albo nie będzie miał na marcową premierę

Zadziwiające, jak wiele rzeczy Switch nie będzie robił albo nie będzie miał na marcową premierę20.01.2017 16:36
Paweł Olszewski

I nie mam już nawet na myśli gier, choć rzeczywiście byłoby miło, gdyby oprócz Zeldy Nintendo coś jeszcze przygotowało.

Od zapowiedzi Switcha minął tydzień. Plotki straciły rację bytu, hype chyba trochę też, przynajmniej u nas w redakcji (Adam się nie liczy, bo to fan Nintendo). Koniec końców za miesiąc z hakiem dostaniemy drogą konsolę z niewielką biblioteką drogich gier, gdzie ta najważniejsza nie działa nawet w natywnym 1080p na telewizorze. Do tego dochodzi drogi kontroler Pro i brak wielu dosyć oczywistych funkcji. Oczywistych dla trzyletniej już konkurencji. Ładnie pozbierało te rzeczy Kotaku. Po dodaniu do nich kilku informacji z poprzednich dni tworzą nam elegancką listę wstydu.

  • Switch nie będzie kompatybilny z grami z Wii, Wii U czy 3DS-a - zupełnie nowa architektura sprzętu i nośnik są tu jakimś usprawiedliwieniem. Jakimś... brak informacji o tym, czy Switch w ogóle jakoś z 3DS-em będzie się łączyć jest już jednak słaby.
  • Nintendo nie ma nic do powiedzenia w temacie połączenia konta z Wii U & 3DS-a ze Switchem. Będzie potrzebne nowe? A stare cyfrowe zakupy przepadają? W sumie skoro i tak na Switchu tych gier nie uruchomimy...
  • Virtual Console - kolejna zagadka. Bogata pula remasterów i portów z poprzednich konsol Nintendo byłaby tu świetnym wabikiem na klientów. Na zasadzie "OK, nowości może i niewiele, ale za to ponadrabiam perełki z Wii U czy nawet Wii i GameCube'a". Nic z tego, a jakby tego było mało, Nintendo nie ma nic do powiedzenia w temacie zgodności ze Switchem posiadanych już w cyfrze gier. Tutaj odpada konflikt nośników.
  • Nie wiemy jakie gry z abonamentu ze SNES-a (tak, te, co po miesiącu znikają) będą w marcu działały online. Nie wiemy też ile subskrypcja ta ma kosztować.
  • Na Switchu na start nie będą działać zewnętrzne dyski USB. Może zmieni się to po premierze. Wiemy natomiast, że Switch obsłuży karty SDXC 2TB (jeszcze nie ma takich na rynku), wbudowane ma natomiast 32GB pamięci. Cyfrowe The Legend of Zelda: Breath of the Wild wymaga natomiast 13,4 GB. Plus jest taki, że Switch nie będzie wymagał instalacji danych dla gier posiadanych na nośniku fizycznym.
  • Nintendo nie zdradziło nic w temacie trofeów.
  • Switch dzięki przyciskowi Capture (jest zarówno na lewym Joy-Conie jak i Pro Controllerze) złapie screeny. Tylko screeny, opcja przechwytywania wideo jest w planach. Nie wiemy nic o ich zgrywaniu czy uploadzie.
  • Na Switchu nie doświadczymy na premierę Netfliksa ani innych usług streamujących filmy/muzykę.
  • Switch nie będzie miał żadnej gry w zestawie. Nawet popierdółkowatego 1-2-Switch.
  • Switch nie będzie miał ładowarki do Joy-Conów w zestawie (ma stację dokującą, ale wtedy nie można grać w trakcie ładowania). W zestawie nie ma też "normalnego" kontrolera - ten kosztuje niemal 300 zł (więcej o polskich cenach Switcha i akcesoriów).

Premiera 3 marca. Kupujecie?

Oczywiście nie wszystkie z tych punktów są kluczowe. Netfliksa mam na dwóch konsolach, tablecie i laptopie. Przeżyję jego brak na kolejnym urządzeniu. Podobnie jak brak trofek, i tak na nie nie poluję. Suma tych mniejszych bądź większych braków połączona z miejscami dziwnym podejściem Nintendo i brakiem solidnych gier pozwala jednak wątpić w to, że firma jest naprawdę gotowa na premierę.

Przypomnijcie sobie start PS4 i Xboksa One. Każda platforma miała kilka ciekawych tytułów na wyłączność + bardzo mocne wsparcie wydawców 3rd party (Battlefield 4! Zabugowany, ale jednak). Do tego same sprzęty miały szereg nowatorskich wówczas rozwiązań. Switch poza opcją grania mobilnego w stacjonarne gry, co dla niektórych rzeczywiście może być kluczową cechą (ale też i krótką - potwierdzono, że bateria wystaczy na 3h grania w Zeldę), nie oferuje jednak zbyt wiele.

Strasznie jestem ciekawy jak Switch wypadnie na żywo. Oczaruje Zeldą i możliwością grania poza domem, czy okaże się tylko ciekawostką. Gadżetem dla często podróżujących i fanów Nintendo.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.