Wygląda na to, że Godus nigdy nie stanie się tym, co obiecał Peter Molyneux

Wygląda na to, że Godus nigdy nie stanie się tym, co obiecał Peter Molyneux10.02.2015 10:42
marcindmjqtx

Byłem prawdopodobnie ostatnim człowiekiem na świecie, który wierzył w Petera Molyneux i jego wizję. Podkreślam - byłem.

Znacie historię Godusa, prawda? Gra jest kolejnym dziełem Petera Molyneux, który po odejściu z Microsoftu założył studio 22cans. Powstała dzieki pieniądzom zdobytym na Kickstarterze - w ten sposób zebrano prawie 530 tysięcy funtów. A miała być kolejnym "symulatorem boga", wprost od twórcy jednego z najlepszych takich tytułów w historii, Populousa. Sęk w tym, że minęły już ponad 2 lata, a Godus ciągle jest nieskończony (można go kupić we wczesnym dostępie na Steamie) i nijak nie przypomina wizji przedstawionej na KS-ie.

Wszystko wskazuje na to, że obietnice nigdy mogą nie zostać spełnione. Wiemy to dzięki postom na forum napisanym przez Krzysztofa Naszynskiego, nowego szefa designu pracującego przy grze. Wprost przyznaje, że nie widzi szans na stworzenie tego, co zapowiadano w 2012 roku. Dla przykładu, wszystkie rzeczy związane z trybem wieloosobowym są "w rozsypce". W swoim wpisie z 11 stycznia Naszynski przyznał, że nigdy do tamtej pory nie rozmawiał z Molyneux na temat tego, czym ostatecznie Godus ma być. Znał tę wizję tak samo dobrze, jak znali ją wszyscy ci, którzy oglądali wideo na Kickstarterze.

Lepiej brzmi wpis tego samego twórcy z 5 lutego, w którym przyznaje, ża zaczyna być "umiarkowanie optymistyczny". Molyneux znów zaangażował się w projekt i sporządzona została lista rzeczy do zrobienia. Naszynski przyznaje przy tym, że gdyby mógł, zrezygnowałby z mobilnej wersji gry i skupił się jedynie dopracowywaniu tej pecetowej, ale nie może tego zrobić, bo to ta pierwsza jest obecnie jedynym źródłem dochodu finansującym prace nad całością.

Czy więc Godus kiedykolwiek stanie się tą grą, jaką obiecano dwa lata temu? Ciężko powiedzieć - dziś pewnie mało kto już w to wierzy. Może jednak kiedyś będzie przynajmniej dobrą grą. Choć tyle byłoby sukcesem.

[Źrodło: godus.boards, 2]

Tomasz Kutera

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.