„Worms 3D": Zabójcze robaki, odcinek 134

„Worms 3D": Zabójcze robaki, odcinek 13418.11.2003 08:00
marcindmjqtx

„Worms” - ciesząca się od wielu lat niesłabnącym powodzeniem gra strategiczna - powraca w swoim nowym wcieleniu. Przejście do w pełni trójwymiarowej grafiki nieśmiertelny przebój zniósł bez szwanku

„Worms” - ciesząca się od wielu lat niesłabnącym powodzeniem gra strategiczna - powraca w swoim nowym wcieleniu. Przejście do w pełni trójwymiarowej grafiki nieśmiertelny przebój zniósł bez szwanku

Zabójcze robaki, odcinek 134

„Worms" - ciesząca się od wielu lat niesłabnącym powodzeniem gra strategiczna - powraca w swoim nowym wcieleniu. Przejście do w pełni trójwymiarowej grafiki nieśmiertelny przebój zniósł bez szwanku

Oryginalny pomysł „Worms” jest prawie tak stary, jak gry komputerowe. Na prostej, dwuwymiarowej mapie, którą oglądamy „z boku”, komputer rozmieszcza dwie (lub więcej) drużyny małych żołnierzy. Każdy z nich jest uzbrojony w podręczną wyrzutnię śmiercionośnych pocisków. Zadanie gracza polega na ustawieniu kąta i siły strzału tak, aby trafić w przeciwnika. W pierwszych grach tego typu „zawodnikami” były miniaturowe czołgi; w „Worms” są nimi małe, sympatyczne robaczki, na pierwszy rzut oka niegroźne, a w rzeczywistości krwiożercze i bezwzględne.

W kolejnych wcieleniach gry dodawano do niej różne rzeczy. Na planszy pojawiła się woda, której poziom stopniowo się podnosił, co dodawało rozgrywce dynamiki i otwierało nowe możliwości taktyczne. Robaki w „Worms” nie umieją pływać i wrzucone do wody toną z wdziękiem kamieni. Umiejętnie wystrzelona rakieta mogła wrzucić przeciwnika do wody, np. robiąc odpowiednio głęboką dziurę w gruncie pod jego stopami Wybitni stratedzy potrafili w sprzyjających sytuacjach wrzucić do wody dwa, albo nawet trzy robaki jednym strzałem!

Rozbudowywano także arsenał. Do standardowej bazooki dołączyły granaty, moździerz, strzelba i uzi, a także bardziej egzotyczne wyposażenie: samonaprowadzające się pociski, eksplodujące gołębie i owce oraz starsze panie w okularach (poczucie humoru nie zawsze autorom dopisywało). Robaki mogły się też poruszać na różne sposoby - budować kładki, wspinać po wystrzeliwanych linach, latać na rakietowym plecaku i teleportować. Całe to wyposażenie zostało przeniesione do najnowszej części, więc fani serii będą posługiwali się dobrze sobie znanym arsenałem.

Przez wiele lat „Worms” - w swoich kolejnych, kilkunastu już chyba wcieleniach - były grą dwuwymiarową. Autorzy najwyraźniej obawiali się przeniesienia rozgrywki w trójwymiarowe środowisko, chociaż jak pokazał przykład umiarkowanie udanej gry „Hogs of War” (dosł. Świnie Wojny, klon „Worms”, w którym zamiast robaków występowały świnie ubrane w mundury żołnierzy z I wojny światowej) było to możliwe. Z przyjemnością informuję, że kiedy jednak już się do tego zabrali, poradzili sobie świetnie.

Na czym polegał problem? Celowanie z broni już w dwuwymiarowych „Worms” było wystarczająco trudne. Trzeba było ustawić odpowiedni kąt i siłę strzału, a także wziąć poprawki na różnicę wysokości i siłę wiatru. Nowy wymiar oznaczał geometryczne zwiększenie poziomu trudności i groził zamianą trudnej, ale wciągającej zabawy we frustrującą i odpychającą.

Poradzono z tym sobie w bardzo prosty sposób. Jedno naciśnięcie sprawia, że „patrzymy” na świat oczami robaka. Na ekranie pojawia się celownik, podobny do tego, który oglądamy w strzelaninach typu „Doom” czy „Quake”. Dzięki temu trikowi celowanie staje się intuicyjne, ale nie za łatwe - bo nadal trzeba się liczyć ze zmiennym wiatrem i tym, że pocisk nie leci po linii prostej (jak prawdziwy pocisk artyleryjski po pewnym czasie zaczyna opadać). W równie prosty, ale genialny sposób poradzono sobie z wyznaczaniem celów dla samonaprowadzających gołębi, nalotów lotniczych itd. - naciśnięcie innego klawisza pozwala nam spojrzeć na pole walki „z lotu ptaka” i dokładnie namierzyć cel.

Nie oznacza to, że „Worms 3D” są pozbawione wad. Autorom sprawia czasem kłopot kontrolowanie kamery. Standardowo patrzymy na pole walki „zza pleców” kontrolowanego w danej chwili robaka. Kiedy jednak nasz mały żołnierz wejdzie w jakiś zakamarek - załom ściany w bunkrze albo lej po wybuchu - kamera potrafi się „zaciąć” w niewygodnej pozycji. Bywa to irytujące, zwłaszcza że na wykonanie każdego ruchu mamy określony czas - i kiedy zmagamy się z ustawieniem kamery, zegar nie przestaje tykać.

Autorzy bardzo starali się też ze zmiennym szczęściem urozmaicić misje dla jednego gracza. Ponieważ ogniowe pojedynki z komputerem mogą się po pewnym czasie stać monotonne, postanowili dodać do zabawy elementy gry przygodowej. Musimy np. jednym nieuzbrojonym robakiem przemknąć się pod ostrzałem groźnego przeciwnika, zebrać po drodze sprzęt bojowy ze zrzutów lotniczych i pokonać wrogów. Te misje często przypominają bardziej puzzle niż klasyczne „Worms” i nie wszystkim muszą przypaść do gustu. Nie oczekujmy jednak zbyt wiele - „Worms” to sympatyczna zabawa dla jednego gracza, ale naprawdę sprawdzają się wtedy, kiedy zagramy z przyjaciółmi w sieci. „Quake” w dowolnym wcieleniu budzi mniejsze emocje.

„Worms 3D"

Producent: Team 17

Dystrybutor: CD Projekt

Minimalne wymagania: PC Pentium 700 MHz, 128MB RAM, akcelerator grafiki trójwymiarowej z 32 MB RAM

Cena: 99 złotych

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.