Wirtualna waluta z pierwszego Destiny dostępna na Steamie

Wirtualna waluta z pierwszego Destiny dostępna na Steamie14.08.2017 18:55

Ale chwila! Przecież pierwsze Destiny nie ma wersji na PC!

Jeden z użytkowników forum NeoGAF zauważył coś dziwnego w bazie danych Steama. Okazuje się, że ktoś umieścił w sieciowym sklepie Valve srebro.  Dostępną za prawdziwe pieniądze walutę, za którą można kupować emotki i inne kosmetyczne dodatki do Destiny. Gry, która nie tylko nie jest dostępna na Steamie - w odróżnieniu od drugiej części, zapowiedzianej na wrzesień tego roku, w ogóle nie ma wersji na PC.

Mało tego, gdyby taka powstała, również jej trudno by się było spodziewać w sklepie Valve. Activision zależy na zatrzymaniu wszystkiego "u siebie" i Destiny 2 wykorzystywać będzie przecież aplikację Blizzard Launcher. Gdyby więc przy okazji premiery drugiej części na komputerach osobistych wydawca planował przeniesienie na nie również pierwowzoru, również w tym wypadku zdecydowałby się na takie rozwiązanie.

Niezależnie jednak od tego, srebro na Steamie jest i można je nawet kupić. Udało się to innemu z użytkowników we wspomnianym wcześniej wątku. Zapłacił 1 centa za 1 srebro. W sklepie dostępna jest jeszcze możliwość kupienia 2000 srebra za 20 dolarów. Na stronie z informacjami o zakupie pojawiają się również bezpośrednie odwołania do Destiny i firmy Bungie, raczej wątpliwe jest więc, by była to przypadkowa zbieżność.

Możliwe jednak, że całość służyć ma Bungie lub Valve w jakimś zupełnie innym celu. Testowania jakichś nowych funkcji, być może nawet do całkowicie odmiennej gry, a użyli akurat tego, co mieli to przygotowane z innego powodu.

Warto zauważyć również, że podobna sytuacja miała kiedyś miejscu z trzema pierwszymi częściami Halo. One również pojawiły się kiedyś w steamowej bazie i nic więcej z tego nie wyniknęło (nie dało się ich jednak kupić, ktoś po prostu znalazł odniesienia do tych gier w bazie danych).

Jeżeli więc chodzi o gry Bungie, to tradycja ich rzekomego trafiania na Steama (kończąca się niczym) już jest. Z drugiej strony wydawcy - nawet tak duzi jak Microsoft - muszą sobie zdawać sprawę z tego, jak wiele tracą przez unikanie tej platformy. Niby zrozumiałe, że Activision, Electronic Arts czy Microsoft chcą się trzymać własnych usług, gdzie nie muszą się z nikim dzielić zyskami ze sprzedaży. Jednocześnie jednak Steam to rynek tak duży, że ciężko go ignorować.

I tak jakiś czas temu Microsoft otwarcie przyznał, że nie zamierza całkowicie odwracać się od platformy Valve. EA z kolei może się tylko zastanawiać, jak mocno pomogłoby Titanfallowi na PC "odwiązanie go" od Origina. Być może więc również Activision przynajmniej rozważa modyfikację swojej zapowiedzianej już strategii. Jeżeli nie od razu, to w jakiejś przyszłości.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.